Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Stanisław, biskup i męczennik
Dziś jest: Środa, 08 maja 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Białobrzegi: modlitwa w intencji Grzegorza Przemyka

piątek, 12 maj 2023 09:49 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

W intencji Grzegorza Przemyka, który został aresztowany, pobity i zamordowany przez milicję w 1983 roku, będą się modlić w najbliższą niedzielę, 14 maja wierni w kościele św. Trójcy w Białobrzegach koło Radomia. W tym roku mija 40. rocznica zamordowania maturzysty. Śmierć chłopaka jest jedną z najgłośniejszych zbrodni czasów PRL.

Uroczystość rozpocznie sie o godzinie 17.45 złożeniem kwiatów i wieńców przy pomniku "Tobie Ojczyzno" w imieniu Premiera RP, Ministra Obrony Narodowej, delegacji władz samorządowych i osób prywatnych. O godz. 18.00 celebrowana będzie Msza święta a po niej odbędzie się koncert patriotyczny z udziałem Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego "Żeby nie było śladów".

Patronat honorowy objął Wojciech Skurkiewicz, wiceministr obrony narodowej oraz Sylwester Korgul, starosta białobrzeski.

Grzegorz Przemyk uczęszczał do Liceum Ogolnokształcącego w Białobrzegach. W mieście tym mieszkała jego babcia Apolonia Cypel. Mama Grzegorza, Barbara Sadowska była znaną komunistyczną opozycjonistką. Była wiecznie szykanowana i prześladowana przez Urząd Bezpieczeństwa.

- Koledzy, którzy chodzili z nim do szkoły w Białobrzegach czy spotykali się podczas wieczorów poetyckich, w jedynym internacie w mieście, po latach mówią, że mama Grzegorza specjalnie przeniosła go do szkoły w Białobrzegach aby chronić syna przed szykanami - opowiada muzyk Robert Grudzień, organizator wydarzenia.

Grzegorz Przemyk był maturzystą, aresztowanym, pobitym i zamordowanym przez milicję w 1983 r. Pierwszy proces był wyreżyserowany przez komunistyczne władze. W kolejnych naprzemiennie skazywano i uniewinniano sprawców. Obecnie sprawa uznana jest za przedawnioną, a osoby odpowiedzialne za zbrodnię, pozostały bezkarne. Zachowały się wiersze Przemyka m.in. „W dniu, w którym przyjdziesz do mnie”.