RADOM
Malowali z serca
Malowali bombki dla Szymona Kowalika.
W niedzielę, 8 grudnia w Klubie Łaźnia odbyła się po raz 7 charytatywna akcja malowania bombek. W tym roku dochód z ich sprzedaży będzie przeznaczony na pomoc dla 8 letniego Szymona Kowalika. Do Klubu Łaźnia przybyło wczoraj prawie 150 osób. Byli między innymi: senator Wojciech Skurkiewicz z trzema córkami, posłowie Marek Suski i Zbigniew Kuźmiuk z rodzinami. Bombki malował prezydent Andrzej Kosztowniak z rodziną, wiceprezydenci Anna Kwiecień i Ryszard Fałek. Swoje bombki malowali też ks. Robert Kowalski z Caritas, ks. Wojciech Rudkowski proboszcz parafii ewangelicko- augsburskiej z rodziną, ks. Arkadiusz Bieniek, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Radomskiej Fary, była dyrektor Wydziału Kultury UM Krystyna Szymańska. Dopisali policjanci, artyści, lekarze- słowem ludzie dobrej woli. Nie zabrakło oczywiście Szymona Kowalika z rodzicami i siostrą Zuzią. Zainteresowanie akcją było w tym roku tak duże, że Łaźnia wręcz pękała w szwach! Brakowało miejsca do siedzenia i malowania, ścisk był niesamowity, za to atmosfera gorąca. Jak mówiła Beata Drozdowska, dyrektor Łaźni- cieszy nas tak duże zainteresowanie akcją. Chcielibyśmy, żeby Łaźnia zawsze była tak szczelnie wypełniona gośćmi. Zapraszamy także na licytację bombek, która odbędzie się w sobotę, 14 grudnia w przerwie koncertu gwiazdkowego Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Liczy się każda złotówka, która będzie przeznaczona na pomoc choremu Szymonkowi. W takiej akcji nie liczy się talent liczy się gest i serce. A tych z pewnością nie zabrakło, sercami malowane powstawały więc: anioły, gwiazdy, dzwonki, świeczki, kościółki, choinki i wiele innych motywów. Każda z bombek jest jedyna, niepowtarzalna i najpiękniejsza!