SPORT
PlusLiga: Cerrad Czarni przegrali z Asseco Resovią
Cerrad Czarni Radom przegrali z Asseco Resovią Rzeszów. Wciąż nie wiadomo, na którym miejscu radomianie zakończą rundę zasadniczą PlusLigi.
Cerrad Czarni Radom przystępowali do tego meczu z pewnym miejscem w play-offach. Stawką było 4. miejsce na koniec rundy zasadniczej. Asseco Resovia natomiast swoje szanse na walkę o medale już pogrzebała i walczyła o 7. miejsce.
I set:
Mecz rozpoczął się od gry punkt za punkt. Przy stanie 11:11 siatkarze z Rzeszowa zdobyli 4 punkty z rzędu i o czas poprosił trener Robert Prygiel. Po przerwie Cerrad Czarni zaczęli odrabiać stratę i przy wyniku 18:17 dla radomian swoich zawodników zebrał trener Resovii - Gheorghe Cretu. Trzy kolejne punkty padły łupem gospodarzy (21:17). W końcówce "Wojskowi" zbliżyli się na 1 "oczko" (21:22), ale lepiej poradzili sobie siatkarze Asseco Resovii, którzy wygrali pierwszą odsłonę 25:22.
II set:
Początek drugiej odsłony to prowadzenie Cerrad Czarnych (2:0). Gospodarze jednak szybko doprowadzili do remisu i mieliśmy grę punkt za punkt. Po ataku w aut Jarosza radomianie wypracowali 4 punkty przewagi (13:9), a kilka piłek później mieliśmy już 17:11. "Wojskowi" spokojnie doprowadzili seta do końca i wygrali 25:18.
III set:
Trzeci set rozpoczął się lepiej dla Asseco Resovii. Przy stanie 6:3 czas wziął trener Robert Prygiel. Cerrad Czarni powoli odrabiali stratę i od wyniku 12:12 mieliśmy grę punkt za punkt. W końcówce Resovia wypracowała przewagę 3 "oczek" (21:18), której już nie oddała do końca. 25:21 i 2:1 dla gospodarzy.
IV set:
Czwarta odsłona rozpoczęła się od gry punkt za punkt. Asseco Resovia wypracowała 3 "oczka" przewagi (11:8) i czas wziął trener Prygiel. W ekipie Cerrad Czarnych pojawiło się sporo błędów i nieporozumień. Efektem tego było powiększenie prowadzenia Resovii do 6 punktów (16:10). Tej straty już nie udało się odrobić. Gospodarze wygrali czwartego seta 25:20 i cały mecz 3:1.
Porażka Cerrad Czarnych Radom oznacza, że wciąż nie wiadomo, na którym miejscu "Wojskowi" skończą rundę zasadniczą. Jeśli Aluron Virtu Warta Zawiercie pokona w sobotę Cuprum Lubin, to radomianie zajmą 5. miejsce. Jeśli "Jurajscy Rycerze" przegrają, będzie to 4. pozycja. Nie wiadomo też, z kim radomianie zagrają w ćwierćfinale. Zwycięstwo Zawiercia zagwarantuje im 4. miejsce i grę w ćwierćfinale z Cerrad Czarnymi. Porażka Aluronu i zwycięstwo Skry Bełchatów sprawi, że to właśnie ta druga drużyna będzie rywalizowała z radomianami. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższy weekend.
Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:22; 18:25; 25:21; 25:20)