Jan Rybczyński miał być księdzem, ale ostatecznie spróbował swoich sił jako urzędnik na Poczcie i Zarządzie Dróg Publicznych. Nie przeszkodziło mu to jednak w rozwijaniu swoich pasji: malarstwa i rzeźbiarstwa. Jego głównym tematem była twórczość ludowa. Działalność artystyczną rozpoczął w rodzinnej Łęczycy, by następnie ją kontynuować przez 29 lat w Przysusze. Jego dorobek będzie można podziwiać na wystawie, którą przygotowuje Muzeum Oskara Kolberga w Przysusze. Z kuratorem wystawy Katarzyną Markiewicz rozmawiał Radosław Mizera: