Tak znalazł się w Przysusze tata Joanny Iwan. - Niemcy podjechali o 1 w nocy. W ciągu 15 minut kazali spakować podstawowe rzeczy i opuścić dom. Wsadzili ludzi w Jarocinie do pociągu. Oni nie wiedzieli, gdzie jadą. Jechali do Opoczna około tygodnia, później furmankami do Przysuchy - opowiada pani Joanna.

W temat wprowadziła uczestników dr Agnieszka Zarychta-Wójcicka z Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze. - Przesiedlenia na teren Generalnej Gubernii rozpoczęły się już w listopadzie 1939 roku. W pierwszej kolejności wysiedlono ludność żydowską. Następnie Niemcy z gotowymi listami, przygotowanymi jeszcze przed wojną, zapukali do domów mieszkańców powiatu jarocińskiego. Najpierw mieli przesiedlać właścicieli ziemskich, właścicieli świetnie prosperujących zakładów, warsztatów i osoby związane z działalnościa polityczną - mówi dr Zarychta-Wójcicka.

Następnie odbyła się projekcja filmu - Podróż do miejsc nakazanych. W spotkaniu uczestniczyli słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku.