Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Wojciech, biskup i męczennik, główny patron Polski
Dziś jest: Wtorek, 23 kwietnia 2024
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 212.

RADOM

Czy radomianie pamiętają o 17 września?

czwartek, 17 września 2015 06:30 / Autor:
arch.
Po podpisaniu paktu o czwartym rozbiorze Polski przez przedstawicieli hitlerowskich Niemiec i sowieckiej Rosji rozpoczęła się wieloletnia gehenna Polaków.

17 września to jedna z najczarniejszych rocznic zapisanych na kartach polskiej historii. Sowiecki „cios w plecy” z 1939 roku mocno odczuli także mieszkańcy Radomia już w pierwszych tygodniach po rozpoczęciu II wojny światowej. Sprawdziliśmy, co o tym wydarzeniu wiedzą dziś mieszkańcy Radomia.

We wrześniu 1939 roku na kresach, czyli terenach dawnej Polski Wschodniej, zaczęło osiedlać się tysiące radomian. Jednym z miast najchętniej obleganych przez mieszkańców naszego miasta był Kowel, obecnie należący do terytorium Ukrainy. Razem z nimi z Radomia wyjechali oficerowie podoficerowie oraz szeregowi Wojska Polskiego. Liczyli, że na Kresach dostaną broń i będą mogli walczyć przeciw Niemcom.

Stało się jednak coś nieoczekiwanego. Na te tereny wkracza Armia Sowiecka. Dla większości uciekinierów oznaczała zagładę. Jest przełom 1939 i 1940 roku. Potem wiosna, która dla dziesiątków mieszkańców Radomia oznaczała strzał w tył głowy i zakopanie w dole śmierci – w Katyniu, Charkowie, czy Twerze.

Na liście zamordowanych przez NKWD znalazły się nazwiska m.in. kpt. Jakuba Wajdy (ojca Andrzeja Wajdy, reżysera). Informacje o sowieckiej eksterminacji do Radomia dotarły dopiero po wielu miesiącach.