Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: św. Stefan IX, papież WIELKI PIĄTEK
Dziś jest: Piątek, 29 marca 2024

RADOM

Budzimy świadomość! Dołącz do nas!

czwartek, 19 września 2013 15:32 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Ta akcja budzi świadomość społeczną - mówi biskup Henryk Tomasik o akcji pro-life ''Jeden z nas'', którą poparło milion Europejczyków, w tym 165 tysięcy Polaków. Inicjatywa ma przywrócić Europie jej duszę. Inicjatorzy akcji zwracają uwagę, że Unia Europejska to nie tylko rynek i marketing, lecz to człowiek i jego godność.

Biskup Henryk Tomasik jest wdzięczny wszystkim, którzy poparli akcję ''Jeden z nas''. - Ona budzi świadomość społeczną, przypomina o wielkiej wartości jaką jest człowiek. Cieszę się, że wśród osób, które poparły akcję pro-life jest 165 tys. Polaków. Biorąc pod uwagę, że zebrano milion podpisów w 11 krajach, to nasz wynik jest bardzo dobry. Bogu dzięki - powiedział ordynariusz radomski.
Przypomnijmy, że propozycja akcji odwołuje się do wyroku ''Brüstle przeciwko Greenpeace'' z 2011 r., w którym Europejski Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że ochrona z tytułu ''godności i integralności osoby'' należy się embrionowi ludzkiemu od momentu poczęcia. Dlatego też liderzy inicjatywy mówią nie tyle o zmianie, co o uporządkowaniu unijnego prawa, które dziś mimo wskazanego wyroku pozwala finansować z unijnych budżetów milionowe przedsięwzięcia aborcyjne w krajach trzeciego świata.
Zbiórka podpisów trwa jeszcze do końca października, a na okres 22-29 września organizatorzy zapowiadają czas szczególnej mobilizacji. Akcja prowadzona jest we wszystkich krajach UE, największą ilość głosów zebrano we Włoszech i w Polsce, a ustawowe minimum ważności przekroczyło już 11 krajów członkowskich. Prawdopodobnie na wiosnę odbędzie się wysłuchanie publiczne. Wtedy to liderzy inicjatywy przedłożą projekt Komisji Europejskiej, która w przypadku braku zarzutów formalnych powinna skierować go pod głosowanie Europarlamentu.