Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: św. Stefan IX, papież WIELKI PIĄTEK
Dziś jest: Piątek, 29 marca 2024

RADOM

[AKTUALIZACJA] PiS kontroluje urząd miejski

środa, 06 czerwca 2018 12:00 / Autor: Michał Kaczor
Michał Kaczor

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości kontrolują dokumenty Urzędu Miejskiego w Radomiu. Chodzi m.in. o nagrody dla urzędników, kampanię promocyjną spółki RADPEC czy kwestie dotyczące nieruchomości.

[Aktualizacja] Posłowie PiS czekali na informacje do godz. 13:00, ale nie uzyskali odpowiedzi - informuje poseł Andrzej Kosztowniak.

Parlamentarzyści korzystają ze swoich uprawnień na podstawie Art. 19. ustawy o wykonywaniu mandatu posłów i senatorów. W Radomiu żądają informacji m.in. o nagrodach i podwyżkach dla pracowników urzędu miejskiego, kładki nad ul. Szarych Szeregów, kampanii reklamowej spółki RADPEC, pożyczek między spółkami miejskimi, czy też zbytych i wydzierżawionych przez miasto nieruchomości.

- Korzystamy z tego uprawnienia w taki sposób, że nie jesteśmy z tego zadowoleni. Tego typu rzeczy, jak funkcja kontolna rady miejskiej, również w Radomiu, jest funkcją podstawową. Niestety, w wielu samorządach dzisiaj zarządzanych przez Platformę Obywatelską, ta funkcja jest mocno ograniczana - mówi poseł Andrzej Kosztowniak.

Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu tłumaczy, że kontrola jest spowodowana brakiem możliwości uzyskania odpowiedzi na pytania zadane przez radnych.

Prezydent Radosław Witkowski nie obawia się kontroli.

- Jesteśmy przygotowani, żeby odpowiedzieć na te pytania. Już w tej chwili biuro prawne, biuro kadr oraz biuro kontroli przygotowują odpowiedzi na pytania. Myślę, że w ciągu najbliższych kilkunastu dni będziemy gotowi, żeby odpowiedzieć na wszystkie pytania - mówi prezydent WItkowski.

Posłowie PiS chcą uzyskać informacje dzisiaj, ale prezydent Witkowski tłumaczy, że w ustawie nie ma podanego terminu na odpowiedź.

- Niemniej jednak dołożymy wszelkich starań, żeby parlamentarzyści byli zadowoleni i jak najszybciej otrzymali dane, które ich interesują. Tym bardziej, że to są dane publiczne - mówi prezydent.

Akcja jest prowadzona także w innych miastach w Polsce - m.in. Łodzi czy Bydgoszczy.