Wypadki na przejazdach zazwyczaj są tragiczne

Wypadki na przejazdach kolejowych są rzadkością. Jeśli jednak dojdzie do takiej sytuacji, zazwyczaj kończy się tragicznie.

W województwie mazowieckim w tym roku na przejazdach kolejowych doszło do 22 zdarzeń, w których zginęło 8 osób, a 4 zostały ciężko ranne. W całej Polsce w ciągu 10 miesięcy śmierć poniosło 40 osób.

- 100% tych zdarzeń, to są zdarzenia, kiedy kierowców zawiódł zdrowy rozsądek. Prawdopodobnie ktoś czegoś nie zauważył, tylko to niezauważenie zbliżającego się pociągu skutkuje zdarzeniami, które są tragiczne - mówi mł. insp. Jacek Mnich, naczelnik mazowieckiej drogówki.

Kierowcy lekceważą oznakowanie na przejazdach

Dziś w Radomiu odbyło się szkolenie dla instruktorów nauki jazdy. Chodzi o wymianę doświadczeń z PKP, żeby skutecznie uczyć młodych kierowców o zasadach zachowania na przejazdach kolejowych.

- Celem tych spotkań jest wyposażenie instrukturów jazdy w dodatkowe materiały edukacyjne, które mogą być wykorzystane w procesie szkolenia przyszłych kierowców. Po co to robimy? Aby zaszczepić w młodych ludziach dodatkową wiedzę z zakresu bezpieczeństwa pokonywania przejazdów kolejowo-drogowych, bo, jak się okazuje, 99% wypadków na przejazdach spowodowanych było tym, że kierowcy lekceważyli znaki STOP, opadające rogatki, włączone sygnalizatory - mówi Karol Jakubowski z PKP PLK.

Szkolenia prowadzi Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa PKP PLK. Instruktorzy są uczulani na pewne kwestie związane z nauką zachowań na przejazdach kolejowych.

Żółte naklejki ratują życie

W tym roku PKP wprowadziły na przejazdach kolejowych żółte naklejki. W całej Polsce pojawiły się w 14 tysiącach miejsc.

- Tutaj znajdują się numery identyfikujące przejazdy kolejowe. Jest także numer 112, gdy dochodzi do zagrożenia życia lub zdrowia i numery do służb technicznych Polskich Linii Kolejowych - wyjaśnia Karol Jakubowski.

Winni są też inni kierowcy

Krzysztof Węglarz, instruktor jazdy z Grójca mówi, że podczas nauki młodzi kierowcy przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Zmienia się to jednak pod presją innych kierowców.

- Kiedy kursant podjeżdża, chce się zatrzymać i spokojnie spojrzeć na przejazd, jest popędzany, trąbiony przez innych kierowców - mówi.

W krytycznej sytuacji - wyłam bezpiecznik

Zdarzają się sytuacje, kiedy kierowca chce w ostatniej chwili przejechać przez tory, minie jeden szlaban, a drugi go zatrzyma. Jeśli zachodzi konieczność, można wyłamać bezpiecznik rogatki.

- To jest element, że jeżeli zostaniemy zamknięci między rogatkami, to wyłamując ją, ona pęknie w tym miejscu i możemy bardzo szybko ewakuować się z tej strefy - tłumaczy Włodzimierz Kiełczyński.

Dyrektor Kiełczyński przypomina o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych.

Na zakończenie przestroga - pociąg przy prędkości 120 km/h, zanim zatrzyma się, przejedzie ponad kilometr.

Poniżej - ku przestrodze - nagrania ze zdarzeń na przejazdach kolejowych z ostatnich lat: