Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: bł. Joanna Maria de Maille, wdowa
Dziś jest: Czwartek, 28 marca 2024

RADOM

Bez szans na dyżury naprzemienne?

czwartek, 22 sierpnia 2019 10:15 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Prezydent Radomia Radosław Witkowski wciąż liczy, że uda się wprowadzić dyżury naprzemienne w miejskich lecznicach, przy Tochtermana i Aleksandrowicza. Sprawą mają się zająć radni na poniedziałkowym posiedzeniu. Zamiary studzi jednak Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki, który mówi, że nie ma szans na realizację tego pomysłu.

Przypomnijmy, że wojewoda mazowiecki nie zgodził się na to, żeby niektóre oddziały dwóch radomskich szpitali: Radomskiego Szpitala Specjalistycznego i Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego dyżurowały co drugi dzień. Wszystko po to, by przeciwdziałać problemom kadrowym miejskiej lecznicy, bowiem brakuje lekarzy. Prezydent Radosław Witkowski powiedział, że ciszy się z inicjatywy radnych, którzy chcą dyskutować o tej sprawie w czasie poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej:

Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki powiedział, że problemy szpitala miejskiego to wynik złej polityki kadrowej ze strony dyrekcji:

Przypomnijmy, że szefowie obu szpitali wystąpili w kiwtniu do wojewody o zgodę na wprowadzenie dyżurów naprzemiennych na niektórych oddziałach. Według planów miałyby pełnić dyżury w obu lecznicach na zmianę, co drugi dzień.

Pod koniec lipca wojewoda mazowiecki uznał, że wprowadzenie naprzemiennych dyżurów będzie miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo pacjentów i może stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia chorych. Taka decyzja mogłaby również pogorszyć warunki na oddziałach.