Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
CZŁOWIEK Z BLISKA
Małgorzata Świtała
Patron dnia: św. Ryszard Pampuri, zakonnik
Dziś jest: Czwartek, 18 kwietnia 2024

RADOM

Prawie 170 autobusów kursowało we Wszystkich Świętych

wtorek, 05 listopada 2019 22:09 / Autor: Elżbieta Warchoł
foto za: MZDiK
Elżbieta Warchoł

Autobusy linii 4 i CM jeździły w szczycie co 3 minuty, a chwilami nawet częściej!

Jak informuje MZDiK - Bezpłatna komunikacja miejska 1 listopada po raz kolejny spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem, dzięki czemu ruch kołowy w okolicach cmentarzy był nieco mniejszy niż w poprzednich latach. Tego dnia komunikacja w Radomiu pracowała na najwyższych obrotach. Z zajezdni ruszyły na trasy niemal wszystkie autobusy, poza tymi, które pozostawały w rezerwie na wypadek konieczności dodatkowych zasileń. Częstotliwości kursowania były wysokie - informuje MZDiK. Tradycyjnie liderami były linie 4 i CM, które kursowały rozkładowo co trzy minuty. Kolejna była linia 13, jeżdżąca co 5 minut, a następne w kolejności linie to 12 (co 6 minut), C9 (co 7 minut) i 1 (co 9 minut). Przykładowo: przy tych częstotliwościach do bramy cmentarza komunalnego przy ulicy Ofiar Firleja podjeżdżało 58 autobusów na godzinę, co oznacza, że statystycznie co minutę pojawiał się tam jakiś pojazd. Oczywiście z powodu korków i dużej frekwencji pasażerów nie było możliwe osiągnięcie idealnych taktów, bo gdy tylko autobusy na pętli napełniły się, to były puszczane przez pracowników MZDiK w drogę powrotną, niezależnie od planowanej rozkładowej pory odjazdu. Dużo radomian doskonale wdrożyło także w życie ideę multimodalności, która była hasłem zeszłorocznych obchodów Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Zauważyliśmy, że ci, którzy nie mogli bezpośrednio dojechać autobusami do cmentarzy, docierali samochodami do miejsc, gdzie można było przesiąść się do komunikacji miejskiej. Zostawiali tam auta i przesiadali się do transportu zbiorowego w kierunku nekropolii. Tego dnia nieformalne parkingi "parkuj i jedź" utworzyły się między innymi w pobliżu pętli na Prędocinku, przy ulicy Ostrowieckiej, obok sklepów na osiedlu Nad Potokiem, a także na osiedlu Akademickim oraz Michałowie. Ci, którzy tak zrobili, dojechali zwłaszcza na Firlej bardzo szybko. Autobusy kursowały tam kontrapasami, zaś samochody musiały oczekiwać w długich korkach - informuje MZDiK. Kierowcy, którzy za wszelką cenę chcieli podjechać autami przed cmentarze, musieli liczyć się nie tylko ze staniem w korkach (czasami nawet ponad pół godziny!), ale również z koniecznością poszukiwania wolnych miejsc do postoju. Zupełnie nie usprawiedliwiało to jednak takich zachowań jak na przykład na Borkach, gdzie samochody zaparkowały nawet metr od słupka przystankowego. Pasażerowie wsiadający przy ulicy Maratońskiej do autobusów linii C9 i C15 musieli przeciskać się pomiędzy lusterkami pojazdów. Kierowcy chyba nie chcieliby wiedzieć, co o nich mówiono - tym bardziej że około 50 metrów dalej były wolne miejsca parkingowe (i to na utwardzonym terenie, a nie na trawniku).

 

Tag: