Mimo niewielkiego wzrostu liczby bezrobotnych w Radomiu i powiecie radomskim sytuacja na rynku pracy zaczyna się stabilizować. Po wiosennym lockdownie, kiedy obserwowany był wyraźny wzrost bezrobocia, końcówka starego i początek nowego roku niosą nadzieję na poprawę nastrojów i sytuacji na rynku pracy.

Stopa bezrobocia w powiecie szydłowieckim przekroczyła 24%. Duży wzrost odnotowano także w powiatach zwoleńskim i radomskim.

Powiat przysuski jest jedynym samorządem w regionie radomskim, gdzie spadło bezrobocie. - W naszym powiecie nie ma dużo zakładów, które zwalniają pracowników z powodu epidemii koronawirusa. To teren głównie rolniczy - tłumaczy Waldemar Kwiatkowski, nowy dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Przysusze.

Od początku wystąpienia epidemii koronawirusa liczba bezrobotnych w Radomiu wzrosła o ponad 12%, zaś w powiecie o ponad 8% - informuje Powiatowy Urząd Pracy. W miesiącu lipcu do urzędu pracodawcy zgłosili 360 wolnych miejsc pracy.

14 głosów "przeciw", 12 "za" - taki jest wynik głosowania radomskich radnych nad projektem uchwały umożliwiającej prezydentowi Radomia pojęcie działań mających na celu utworzenie Miejskiego Urzędu Pracy. 

Prezydent Radomia Radosław Witkowski przekonuje, że gmina nie ma żadnego przełożenia na funkcjonowanie Powiatowego Urzędu Pracy. Dlatego też chce utworzyć Miejski Urząd Pracy. Wniosek w tej sprawie zostanie przedstawiony na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Radomiu.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu został zwolniony. Józef Bakuła przebywa na zwolnieniu lekarskim, a radomskim pośredniakiem kieruje obecnie Sebastian Murawski, któremu starosta radomski powierzył funkcję wicedyrektora tej instytucji.

W powiecie koneckim przybyło 129 bezrobotnych, a w opoczyńskim 39.

Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu otrzymał 30 mln złotych na pomoc przedsiębiorcom w ramach tarczy antykryzysowej. Środki pochodzą z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Poinformował o tym starosta Waldemar Trelka.

Na koniec października bezrobocie w powiecie kozienickim wynosiło 9,3 procenta co przekłada się na 2300 bezrobotnych. Jak powiedział dyrektor powiatowego urzędu pracy w Kozienicach, na tle regionu radomskiego jest to dobry wynik.

- Wszystkie wyniki mamy rekordowe - mówi Józef Bakuła, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu. Ale stopa bezrobocia wciąż przekracza prawie 11 procent i jest ponad dwa razy wyższa niż w kraju. Co ciekawe - brakuje rąk do pracy.

Operatorzy i pracownicy produkcji pilnie poszukiwani - Agencja pośrednictwa pracy Randstad szuka wykwalifikowanych osób na kilka stanowisk.