Dla bocianów czarnych oznacza to mniej intymności, ale dla nas - więcej wiedzy i możliwości pomocy tym ptakom. Nadleśnictwo Zwoleń i Kozienice realizują program - BocianiMy w Lasach.  Edyta Nowicka, rzecznik RDLP w Radomiu.

Na czym polegają konkretne działania? Już w marcu tego roku leśnicy zainstalowali fotopułapkę. - Mieliśmy przesyłany on-line obraz. Niestety zasięg jest tam dosyć słaby, więc fotopułapka została zdjęta, ale mamy sporo fajnych materiałów na temat zachowań bociana, tego jak przystępuje do lęgów, co jedzą bociany - mówi rzecznik radomskim lasów. Teraz młodym bocianom w monitorowanym gnieździe zostały założone tzw. loggery. - Pozwalają one śledzić dalsze losy bocianów. Są to bezpieczne urządzenia, takie małe kosteczki zakładane powyżej stawu skokowego, żeby nie zaburzać środka ciężkości. Techniką GPS będzie można on-line zobaczyć, co z tymi bocianami się dzieje. Po odlotach do Afryki zobaczymy gdzie zimują zwoleńskie bociany - wyjaśnia Edyta Nowicka.

W ramach projektu przeprowadzono także inne działania. Jako główne zagrożenia określona została kuna leśna i trudności z dogodnym dolotem do gniazda z powodu dynamicznie rosnących w otoczeniu grabów. Zabezpieczeniem przed kunami mają być opaski i odstraszajace repelenty. Leśnicy i ornitolodzy poszukują nowych gniazd i żerowisk bociana czarnego, zanalizują siedliska, opracują projekty stref ochronnych. W programie jest też edukacja. 

Zobaczyć bociana to żaden wyczyn, ale już bociana czarnego to rzadkość. W Polsce żyje poniżej 2 tys. par. Bociany czarne bytują jednak bliżej niż myślimy. Gościnna dla nich okazała się Puszcza Kozienicka. W tym roku pisklęta były w dwóch gniazdach

Bocian czarny zwany jest też hajstrą. W odróżnieniu od bociana białego bytuje przede wszystkim w lasach, najczęściej starych i podmokłych. - Gniazdo robi wysoko na starych drzewach. Preferuje stare dęby. Bocian czarny jest bardziej skryty od białego, trudniejszy do obserwacji. Zdarzają się jednak sytuacje, że możemy zaboczyć jak za koszącym łąkę ciągnikiem chodzi i bocian biały i czarny. Konieczność wyżywienia piskląt okazuje się silniejsza niż dystans do człowieka  - mówi Jerzy Zawadzki, naczelnik Wydziału Ochrony Lasu w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Menu bociana czarnego to przede wszystkim żaby i ryby. W odróżnieniu od kuzyna ogranicza spożycie gryzoni czy owadów.

foto: http://www.zwolen.radom.lasy.gov.pl.

film: https://www.facebook.com/BocianiMy