Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Agnieszka z Montepulciano, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Sobota, 20 kwietnia 2024

Kozienice

Koniec upałów – koniec pożarów?

czwartek, 03 września 2020 14:00 / Autor: Kamil Zapora
Zastępca Nadleśniczego Artur Mazur. Fot. Radio Plus Radom
Kamil Zapora

Wakacje dobiegły końca, spadły też temperatury, a susza nie doskwiera już leśnikom. Czy to oznacza, że okres zagrożenia pożarami lasów też dobiegł końca. Okazuje się, że niekoniecznie.

Najlepiej o zagrożeniu pożarowym świadczą liczby. W tym toku na terenie Nadleśnictwa Kozienice miało miejsce dziesięć dużych pożarów. - Większość z nich wybuchła wiosną, kiedy mieliśmy ekstremalną suszę, a przez cały kwiecień nie spadła kropla deszczu – mówi Artur Mazur, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kozienice:

Na szczęście łączny obszar objęty pożarami w 2020 to 69 arów. Jest to relatywnie mało, jeśli weźmiemy pod uwagę inne lata takie jak rok 2019 kiedy łącznie na terenie Nadleśnictwa spłonęło 16 hektarów. - W związku z tym póki co, ten sezon mogę ocenić jako pomyślny – zaznacza Artur Mazur:

Na taki stan rzeczy niewątpliwie wpływ miały łagodne miesiące, które przyszły po kwietniu. - Nie doszło do sytuacji kiedy usycha całe runo leśne – wyjaśnia nadleśniczy:

Mimo wszystko trzeba mieć na uwadze, że nawet największy upał i susza pożaru nie spowodują. Niestety, źródłem ognia najczęściej jest człowiek, a jeszcze smutniejszy jest fakt, że niejednokrotnie są to podpalenia umyślne:

Jak podkreśla Artur Mazur, nie możemy jeszcze mówić o końcu sezonu pożarowego. W przeszłości największe pożary wybuchały jeszcze we wrześniu, a raz zdarzył się on nawet w styczniu.