ŚDM 2016
Zmęczeni, ale szczęśliwi
- Było niesamowicie - mówił na dworcu ks. Damian Fołtyn. - Wciąż mam w uszach słowa papieża Franciszka z niedzielnej Mszy św. w Brzegach. To były bogate doświadczenia Kościoła misyjnego, tyle narodów w jednym miejscu. Pragnę również podziękować mieszkańcom Podłęża, którzy dowozili ich na dworzec i przekazywali jedzenie. To było niesamowite - opowiadał ks. Fołtyn.
- Wszystko boli, jesteśmy zmęczeni, ale mamy w sercu bogate przeżycie, które będą trwać do końca naszego życia - mówili młodzi pielgrzymi, którzy dotarli do Radomia. - Było super, to przygoda życia, a za trzy lata do Panamy - powiedziała Joanna z Kozienic. Z kolei Agnieszka z Opoczna wyraziła wdzięczność wszystkim, którzy pomogli jej wybrać sie do Krakowa. - Widzieć tylu młodych ludzi w jednym miejscu, to było coś pięknego. I jeszcze te flagi, które powiewały na wietrze - powiedziała pątniczka.
Przypomnijmy, że pielgrzymi z Radomia byli zakwaterowani w Pobiedniku Wielkim. Było to miasteczko namiotowe na terenie Aeroklubu Krakowskiego. Do Brzegów, gdzie było nocne czuwanie i Msza św. z papieżem Franciszkiem, dotarli autobusami, a ostatni 7-kilometrowy odcinek już pieszo.
https://radioplus.com.pl/sdm-w-diecezji-radomskiej/17554-zmeczeni-ale-szczesliwi#sigProGalleriac1b791a359