Pierwsze dwa sety nie zapowiadały porażki. Czarni prowadzili już 2:0 i byli lepsi w każdym elemencie. W trzecim secie obudzili się siatkarze Indykpolu. Po emocjonującej końcówce olsztynianie wygrali 28:26.

Mimo oddanego seta niewiele jeszcze wskazywało, że mecz zakończy się porażką. Po trzech odsłonach podopieczni trenera Andrzeja Sitkowskiego mieli znaczącą przewagę w punktowych blokach. Dziewięciokrotnie zatrzymywali ataki akademików. Radomianie byli też lepsi w przyjęciu zagrywki. Tym bardziej, że w czwartej partii rozpoczęli od prowadzenia 4:1.  Indykpol zdołał jednak odrobić straty i wyrównać stan meczu na 2:2. W tie-breaku siatkarze z Olsztyna poszli za ciosem, wygrali 15:9 i cały mecz 3:2.

Indykpol AZS Olsztyn wygrał wychodząc obronną ręką z sytuacji prawie bez wyjścia., a siatkarzom z Radomia pozostało się cieszyć z pierwszego wywalczonego punktu w tym sezonie. Nowym liderem grupy północnej została Łuczniczka Bydgoszcz (pokonała PGE Skrę Bełchatów), która za tydzień będzie rywalem zespołu z Radomia.

Indykpol AZS Olsztyn - RCS Cerrad Czarni Radom 3:2 (14:25, 22:25, 28:26, 25:22, 15:9)

Indykpol AZS Olsztyn: Milczarek, Kulik, Fabisiak, Kubacki, Wodzyński, Świdroń, Ciunajtis (libero) oraz Fiuk (libero), Daszkiewicz, Ostaszyk, Jaczewski.

RCS Cerrad Czarni: Pałgan, Moniak, Laskowski, Zwiech, Leszczyński, Wasilewski, Filipowicz (libero) oraz Kędra, Wilk, Wójcik, Leszczyński (libero).