Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJOWA POCZTA MARKA SIEROCKIEGO
Marek Sierocki
Patron dnia: bł. Joanna Maria de Maille, wdowa
Dziś jest: Czwartek, 28 marca 2024

40. Piesza Pielgrzymka Radomska

Za nimi pierwszy etap

poniedziałek, 06 sierpnia 2018 22:28 / Autor: Michał Kaczor
Michał Kaczor

Radomska pielgrzymka ma już pierwszy etap za sobą. Odwiedziliśmy grupę nocującą w Orońsku.

Pogoda dzisiaj sprzyjała pielgrzymom. Było słonecznie, ale nie upalnie - do 24 stopni. Grupa Duszpasterstwa Akademickiego pierwszą noc spędza w Orońsku na polu namiotowym obok parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Pole namiotowe trzeba jednak najpierw przygotować. Zajmuje się tym m.in. Augustyn Gumiński.

- W ciągu dnia, z racji swojej niepełnosprawności, nie idę z pielgrzymami, natomiast z kilkoma osobami na co dzień przygotowujemy. Z rana sprzątamy, a popołudniami przygotowujemy pole namiotowe. Wyróżniamy się tym, że codziennie rano budzimy pielgrzymów kawą i to jest znak rozpoznawczy całej naszej grupy - mówi Augustyn Gumiński.

W zespole, który przygotowuje zaplecze pielgrzymki jest również Piotr. Jak sam mówi, samo rozkładanie pola namiotowego to około 2-3 godziny. Jeśli wszystko wyjdzie, to jest duża satysfakcja.

W tym roku wiele grup zaopatrzyło się w wózki, którymi wożone są głośniki. W grupie akadmickiej jednym z konstruktorów jest Sylwek.

- Chodziłem 3-4 lata temu w tej grupie i ciężko było pod koniec pielgrzymki osobę do noszenia tuby. Przyszło mi do głowy, żeby coś takiego skonstruować. Jeden wózek to jest półtora rowera. Mamy tutaj rączkę z przodu, więc idziemy przed rowerkiem, ciągniemy go za sobą i na górze jest tuba - mówi Sylwek.

Ewa i Ania odpowiadają za zdrowie grupy akademickiej. Mówią, że pierwszy dzień przebiegł dość spokojnie, ale pierwsze bąble już były. Przy grupie znajduje się cała skrzynia różnego rodzaju medykamentów w razie chorób czy kontuzji. Ewa i Ania mówią też o recepcie na upał na szlaku pielgrzymki:

Urszula działa w sekcji muzycznej. Jej schola grała w czasie mszy świętej na wyjście pielgrzymki. Sama przekonuje, że pątników nie trzeba zachęcać do śpiewania.

- Tutaj nikt się nie wstydzi. W większości się znamy - mówi.

W grupie muzycznej był też Kamil. Dla niego to drugi raz na pielgrzymce, ale pierwszy "śpiewająco".

- Łatwiej idzie mi się, jak śpiewam. Szybciej czas zlatuje i jest sympatycznie - powiedział.

Zajrzeliśmy także do namiotu, w którym nocują Bartek, Kuba i Antek. Pierwszy dzień był dla nich udany.

Sylwia i Weronika przekonują, że podczas pielgrzymki ważna jest także fryzura. Rozpuszczone włosy sprawiają, że jest gorąco i dobrym rozwiązaniem jest warkocz.

Ks. Mariusz Wilk mówi, że intencji grupy akademickiej jest wiele.

- Wydaje się, że intencja młodego człowieka jest zawsze ta sama - żeby dokonywać słusznych życiowych wyborów. Modlimy się również za Światowe Dni Młodzieży i za młodzież. W sercu nosimy dużo spraw, które musimy "omodlić" - mówi ks. Mariusz Wilk.

Poniżej prezentujemy filmiki z zabaw integracyjnych oraz galerię zdjęć z pola namiotowego.

ZAPRASZAMY DO NAS