Przypomnijmy, że podczas ostatniej wizyty w Radomiu, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział duże inwestycje w zakłady w Pionkach. - Rząd jest zdeterminowany, by odbudować potencjał pionkowskiego zakładu. Mówię tutaj o budowie nowego zakładu zbrojeniowego. Górna granica czasowa związana z inwestycją to 2020 rok. Nie możemy sobie pozwolić sobie, by importować elementy do produkcji amunicji - mówił wiceminister Skurkiewicz.

Rząd zainwestuje w przedsięwzięcie ok. 300 mln złotych. - Nad wszystkim czuwa specjalna grupa naukowców z Radomia, Rzeszowa, czy Gdyni - powiedział Wojciech Skurkiewicz. Przypomnijmy, że w listopadzie 2017 roku kilka uczelni z Polski utworzyły konsorcjum "COP - Tradycja, Obronność". Zostało powołane do podjęcia współpracy w zakresie realizacji projektów badawczo-rozwojowych dotyczących produkcji sprzętu dla wojska. W skład konsorcjum wchodzą: Politechnika Rzeszowska, Politechnika Świętokrzyska, Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu oraz Akademia Morska w Szczecinie i Akademia Morska w Gdyni.

Zakład produkcyjny w Pionkach, wchodzący w skład skarżyskiego Mesko zajmuje się produkcją amunicji czołgowej kalibrów 120 oraz 125 mm i prochów. Powstał on w 2000 roku jako Zakład Produkcji Specjalnej kontynuator produkcji wojskowej pionkowskich Zakładów Tworzyw Sztucznych "Pronit".

Z wiceministrem Wojciechem Skurkiewiczem rozmawialiśmy także o zbliżającym się pikniku wojskowym 15 sierpnia w Radomiu, pokazach Air Show i kolejnych zarzutach korupcyjnych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w radomskich jednostkach samorządowych w poprzedniej kadencji. Rozmawiał Radosław Mizera: