- Nie możemy mówić o żadnym buncie. Nie możemy zabronić ludziom w dążeniu do poprawy ich bytu. Podpisane porozumienie można krytykować. Każdy ma do tego prawo. Tak, dochodzą do nas sygnały, że niektóre osoby rezygnują z członkostwa w Solidarności. Ale proszę spojrzeć - wywalczyliśmy 15 procentową waloryzację wynagrodzeń w tym roku - mówił Zdzisław Maszkiewicz.

Z naszym gościem rozmawialiśmy też o wynagrodzeniach dla pracowników budżetówki. - Trzeba to wreszcie zrobić. Nie można dzielić pracowników na lepszych i gorszych. Jeśli będzie trzeba, będziemy protestować - powiedział Maszkiewicz.

Zdzisław Maszkiewicz jest zadowolony z tego, że od przyszłego roku markety będą zamknięte w każdą niedzielę. - Najbardziej ten pomysł krytykuje prasa w Polsce. Mówię o mediach, których właściciele są na Zachodzie. Przecież Polacy są zadowoleni z tego, że nie muszą pracować w niedzielę - powiedział związkowiec.

Zdzisław Maszkiewicz przypomniał, że wciąż jest aktualna sprawa budowy domu weterana dla osób, które poniosły największe straty w wyniku represji po radomskich wydarzeniach. - Ci ludzie przeszli przez "ścieżki zdrowia", często są w katastrofalnej sytuacji finansowej. Wielu dotknęło dosłownie bruku, nie miało środków na utrzymanie i na chleb. Do dziś żyje wiele osób poniżej minimum socjalnego. Dzisiaj likwidowane są gimnazja. Może warto jeden taki obiekt dostosować na dom weterana - mówił Zdzisław Maszkiewicz, z którym rozmawiał Radosław Mizera: