Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Wojciech, biskup i męczennik, główny patron Polski
Dziś jest: Wtorek, 23 kwietnia 2024

Audycje Radiowe

Pożary traw i lasów to wciąż ogromny problem

poniedziałek, 06 maj 2019 18:15 / Autor: Magdalena Gliszczyńska
foto: Radosław Mizera/Radio Plus Radom
Magdalena Gliszczyńska

W tym roku strażacy wyjeżdżali do pożarów 1180 razy, w tym 850 to były pożary traw i nieużytków oraz lasów – poinformował st. bryg. Marek Krassowski p.o. Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, który był gościem Bilansu Dnia.

Są gotowi do akcji przez całą dobę i w każdy dzień roku. Nie zajmują się wyłącznie gaszeniem pożarów. Biorą udział we wszelakich akcjach ratowniczych, począwszy od ściągania z drzewa kotka aż po udział w likwidowaniu skutków klęsk żywiołowych. 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, strażacy obchodzili swoje święto. Wojewódzkie obchody zaplanowano na 25 maja, natomiast radomskie odbędą się 17 maja w Pionkach.

Strażacy – podobnie jak policjanci zawsze muszą być w gotowości. Bardzo dużym problemem, z którym walczą co roku na wiosnę, jest wypalanie trwa, a także pożary lasów. - Do tych zdarzeń wyjeżdżamy najczęściej. Niestety przyczyną jest nieodpowiedzialne działanie człowieka. Świadczy to tylko o głupocie ludzkiej. W 90% jest to celowe działanie ludzi, czyli celowe podpalenia. A konsekwencje są tragiczne. W tym sezonie zginęła już jedna osoba, która wypalała trawy. Ale jest to też bardzo szkodliwe dla zwierząt, które giną w pożarach. Popalone jeże, czy zające, taki widok jest przerażający – mówi Marek Krassowski.

Z naszym gościem rozmawialiśmy także o kontrolach obiektów sakralnych i muzealnych. Posłuchaj całej rozmowy...