Przypomnijmy, że miejski szpital złożył wniosek do wojewody mazowieckiego o zawieszenie działalności chirurgii ogólnej. Czasowe zamknięcie miałoby nastąpić od 10 grudnia do 10 czerwca przyszłego roku. Problemy z oddziałem spowodowane są zbyt małą obsadą lekarską.

- Chirurgia to jeden z podstawowych oddziałów każdego szpitala. Miasto musi pozyskać chirurgów, a nie iść na łatwiznę, czyli zamknąć i pozostawić mieszkańców bez jednego z kluczowych oddziałów w bardzo ważnej placówce, jaką jest radomska lecznica - powiedziała Anna Kwiecień.

Dodała, że brak lekarzy to wynik zaniedbań wielu lat. - Kształcenie lekarza specjalisty to czas ok. 13 lat. My rządzimy 4 lata. Nadrabiamy zaległości w tym zakresie. Na kierunkach lekarskich jest dwa razy więcej miejsc, niż było dotychczas. Ale przyszli lekarze są w 1/3 swojej drogi zawodowej - stwierdziła gość Bilansu Dnia.

Poseł Kwiecień uważa również, że problemy kierunku lekarskiego na UTH w Radomiu to grzech zaniedbania m.in. ze strony rektora uczelni. - My zrobiliśmy wszystko, by ten kierunek powstał. Jego dalszy rozwój stoi po stronie nie tylko władz uczelni, ale i szpitali w mieście - uważa poseł Kwiecień. Przypomnijmy, że na koncie wydziału lekarskiego Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu jest m.in. negatywna ocena Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Działalność kierunku jest też badana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Więcej o tym pisaliśmy TU:

Anna Kwiecień jest też członkiem sejmowej komisji samorządu. Dlatego zapytaliśmy naszego gościa o głosy samorządowców, którzy muszą dokładać do subwencji oświatowych, a tym samym będzie mniej funduszy na przyszłoroczne inwestycje. - To błędne myślenie, kiedy w Radomiu rządził PiS musieliśmy do edukacji dokładać ok. 100 mln złotych. Edukacja, czy ochrona zdrowia to podstawowe zadanie. Dochody z podatków muszą być przeznaczane na te cele, a nie tylko na płace. Dzisiaj samorządy mają 25 mld złotych więcej od tego, co było w 2015 roku - przekonywała poseł Anna Kwiecień z którą rozmawiał Radosław Mizera: