Z prezesem Łukaszem Białczakiem rozmawialiśmy między innymi o 30-leciu Izby Przemysłowo-Handlowej Ziemi Radomskiej i jej największych sukcesach.

- Cały czas dbamy, aby doceniać naszych przedsiębiorców w regionie i organizujemy konkurs Granitowy Tulipan. Ważnym wydarzeniem było powstanie klastra metalowego i rozwój kształcenia dualnego – mówi prezes.

Łukasz Białczak odniósł się także do perspektyw dla młodych ludzi z regionu na lokalnym rynku pracy.

- Obserwuję tendencję, że coraz więcej młodych ludzi zostaje w naszych radomskich firmach. Też widzę osoby, które po studiach wyjeżdżają do Warszawy, natomiast przychodzi moment w życiu, kiedy zakładają rodziny i wracają do Radomia, bo w Radomiu żyje się spokojniej niż w Warszawie. Dystans między Radomiem i Warszawą pokonuje się coraz szybciej. Dzisiaj jako przedsiębiorcy jesteśmy w stanie zaoferować bardzo dobre warunki pracy – powiedział prezes IPHZR.

Gość Bilansu Dnia podzielił się także swoimi obserwacjami na temat najlepiej rozwijających się branż w Radomiu.

- Przede wszystkim branża metalowa i maszynowa. Głównie patrzę przez pryzmat tego, jak duża liczba kontraktów wpływa do firm i jak one rozwijają się. To firmy, które nie tylko zatrudniają osoby, ale też inwestują w park maszynowy. Dzisiaj możemy powiedzieć, że na południu Mazowsza tworzymy silny klaster, który odradza się – ocenia Białczak.

Nie zabrakło też pytań o pandemię i kondycję radomskich firm.

- To był bardzo trudny okres. Z firm, które są zrzeszone u nas, nie ma przypadków, które zamknęły się i nie powróciły na rynek – powiedział prezes.

Prezes Łukasz Białczak powiedział, że obawia się kolejnego lockdownu, ale ma nadzieję, że nie będzie konieczności wprowadzania go po raz kolejny.

- Liczę na to, że znajdą się inne rozwiązania, które nie będą aż tak drastyczne. Słyszę o ciekawych rozwiązaniach z innych krajów europejskich, że osoby, które nie posiadają szczepienia są odsyłane do domu. Wierzę w to, że znajdzie się rozwiązanie, które ominie lockdown – powiedział.

Łukasz Białczak uważa, że radomscy przedsiębiorcy wyciągnęli wnioski z poprzednich lockdownów.

- Każdy z przedsiębiorców w różny sposób wyciągnął wnioski. Myślę, że większość przedsiębiorstw wiedziałaby jak zachować się i zorganizowałaby się w krótkim czasie, żeby ograniczyć negatywne skutki – powiedział gość Bilansu Dnia.