Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Leon IX, papież
Dziś jest: Piątek, 19 kwietnia 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Bp Tomasik: Patrzymy na tajemnicę jakby zwielokrotnionej śmierci

poniedziałek, 10 kwietnia 2017 15:46 / Autor: Michał Kaczor
Michał Kaczor

7 lat temu 96 osób zginęło w katastrofie polskiego samolotu rządowego w Smoleńsku. W Radomiu odbyły się obchody upamiętniające to wydarzenie.

Obchody rozpoczęła msza święta w kościele garnizonowym św. Stanisława w Radomiu, której przewodniczył biskup Henryk Tomasik. – Dzisiaj do tego dziękczynienia za Boże Miłosierdzie dołączamy modlitwę błagalną o dar miłosierdzia dla naszych braci i sióstr, którzy zginęli przed siedmiu laty w katastrofie smoleńskiej. Patrzymy na tę tajemnicę, jakby zwielokrotnionej śmierci. Patrzymy na tych, którzy byli naszymi reprezentantami aby tam w Katyniu złożyć hołd niewinnym ofiarom nienawiści. Zwielokrotniona śmierć – mówił biskup Henryk Tomasik.

Biskup radomski nawiązał również do zbrodni katyńskiej. – Patrzymy na tę wielką tragedię naszych braci, których ciała pozostały w Katyniu. Patrzymy na tę wielką tragedię, gdy człowiek podnosi aż tak rękę na drugiego człowieka. Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie. Pamiętamy o tych grobach w Katyniu, a dzisiaj chcemy jeszcze wspomnieć te 96 grobów naszych braci, którzy chcieli oddać hołd tym, którzy polegli w czasie wojny. Ojczyzna pamiętała o nich, swoich najwyższych przedstawicielach. Prezydent wybrany w powszechnych wyborach, prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie, bardzo ważne osoby życia publicznego, biskup polowy, reprezentanci najważniejszych wymiarów życia społecznego. To oni w naszym imieniu mieli złożyć hołd tym, którzy zginęli doświadczając nienawiści – mówił dalej biskup Henryk Tomasik.

Posłuchaj homilii biskupa Henryka Tomasika:

Przed mszą świętą zapłonęły znicze na grobie kapitana Artura Ziętka. Nawigator prezydenckiego samolotu, który rozbił się w smoleńsku spoczął na cmentarzu na Firleju. Jak co roku stanęła tam warta honorowa.

W obchodach wzięli udział parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele służb mundurowych, a także mieszkańcy Radomia, wśród których znalazła się rodzina kapitana Artura Ziętka. Prezydent Radosław Witkowski mówi, że katastrofa smoleńska dotknęła go osobiście, ale przypomina, że na pokładzie samolotu, oprócz reprezentantów państwa, znajdowała się również załoga.

Poseł Andrzej Kosztowniak podkreśla, że ważna jest codzienna pamięć o osobach, które zginęły w katastrofie smoleńskiej.

U niektórych radomian pamięć o 10 kwietnia 2010 roku jest wciąż żywa.

Uczestnicy obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej złożyli kwiaty przy tablicy pamiątkowej, która znajduje się przed wejściem do urzędu miejskiego, a także przy pomniku Lecha i Marii Kaczyńskich.