Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Agnieszka z Montepulciano, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Sobota, 20 kwietnia 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Jesteśmy pokoleniem obrazów

czwartek, 13 marca 2014 15:30 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Do korzystania z systematycznego kierownictwa duchowego zachęca wiernych biskup Henryk Tomasik. Biskup radomski mówi, że jesteśmy ''ludźmi dużych skrótów myślowych i pokoleniem obrazu''. Dodaje, że Wielki Post jest dobrą okazją do nawrócenia.

Biskup Henryk Tomasik mówi, że bólem musimy powiedzieć, że wiele wezwań Franciszka nie dociera do naszej świadomości i nie zawsze wsłuchujemy się w zaproszenia Ojca Świętego. Biskup mówi, że jesteśmy ''ludźmi dużych skrótów myślowych i pokoleniem obrazu''. - Patrzymy na migawkę, informację, które nie zawsze pokazują głębię nauczania papieskiego i zasadnicze kierunki pracy nad sobą, w Kościele, dla Boga i drugiego człowieka - zauważył biskup.

Biskup Tomasik powiedział, że łatwiej jest nawrócić poganina niż znudzonego chrześcijanina. - Mamy taką grupę ludzi, którzy uważają się za chrześcijan i przyjdą do kościoła z okazji chrztu, czy ślubu. Takie osoby są wówczas bardzo wymagające. Przychodzą w postawie roszczeniowej, nie patrząc na to, co sobą prezentują. Życzliwy człowiek z otoczenia, który przeżywa głęboko swoją wiarę, może pomóc tym osobom, aby się obudzili. Potrzebna jest Boża pomoc, jak również kierownika duchowego. Dlatego zachęcam do korzystania z systematycznego kierownictwa duchowego - powiedział biskup Tomasik.

Biskup radomski jest przekonany, że lepiej do ludzi przemawiają wzory niż słowa. Wymienił tu postać św. Maksymiliana Kolbe. Mówił, że w dziele ewangelizacji zakonnik korzystał z wielkich zdobyczy jego czasów, czyli z drukarni i radia. - Gdy w obozie koncentracyjnym trzeba było ratować drugiego człowieka to oddał swoje życie. To piękny wzór uporządkowanej hierarchii wartości. To wzór człowieka, który ma ważne cele. Ale w jego życiu wszystko było podporządkowane wielkiemu dobru i był gotowy zrezygnować z wartości niższych w imię wierności wartościom wyższym. Taka postawa zachęca nas do spojrzenia na siebie, na ile mamy uporządkowaną hierarchię wartości dotyczącą także spraw materialnych. Czy są one celem czy środkiem do osiągania większego dobra dla Boga i drugiego człowieka - pytał biskup Henryk Tomasik.