Ze względu na pandemię, w tym roku nie odbył się X Orszak Trzech Króli w Radomiu. Zamiast tego, przy placu Corazziego, ustawiona została szopka, gdzie radomianie mogli pokłonić się Jezusowi.

Odwiedzający zgodnie ubolewają, że nie ma orszaku, ale podkreślają, że taka namiastka w formie szopki jest ważna.

- Należałoby dzieciom i młodzieży, że takie coś istniało i że to nasza piękna tradycja. Staraliśmy się zawsze uczestniczyć w orszaku trzech króli, a teraz jest tak pusto. Bardzo dobrze, że jest taka namiastka i że mogliśmy przyjść oddać pokłon – usłyszeliśmy.

W rolę Maryi i świętego Józefa wcielili się Aleksandra Michalec i Sławomir Adamiec.

- Widzimy, że ludzie potrzebują wspólnoty. W tym szczególnym czasie jest bardzo dużo osób – oczywiście z zachowaniem norm dystansu społecznego. Widać, że w Radomiu utrwaliła się tradycja orszaków i pokłonu trzech króli – powiedział Sławomir Adamiec.

Przy szopce Rycerze Kolumba rozdawali korony.

- Sytuacja, w której znajdujemy się, wymusiła inny sposób uczczenia święta. Rycerze Kolumba postanowili zorganizować możliwość pokłonu. Korony, które dystrybuują rycerze, są symbolem, że chcemy odważnie wyrazić swój hołd Nowonarodzonemu i trwać w naszej wierze - mówi Andrzej Trzosek, Rycerz Kolumba.

Szopkę można oglądać do 15. Oprócz Maryi i Józefa znaleźli się w niej także trzej królowie. Wystrój uzupełniły figury zwierząt.