Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: św. Wojciech, biskup i męczennik, główny patron Polski
Dziś jest: Wtorek, 23 kwietnia 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Nie chcą być na obrzeżach

czwartek, 06 listopada 2014 13:47 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

W Radomiu rusza duszpasterstwo związków niesakramentalnych.

W Radomiu rusza duszpasterstwo związków niesakramentalnych. - To odpowiedź na potrzebę par, które z jakichś powodów nie mogą zawrzeć ślubu w Kościele katolickim - mówi ks. Roman Adamczyk, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Glinicach. To właśnie ta parafia, jako pierwsza w mieście i diecezji radomskiej, uruchamia takie duszpasterstwo.

Inicjatorzy duszpasterstwa podkreślają, że nie jest to "legalizacja" związków niesakramentalnych przez Kościół, ale wyciągnięcie pomocnej dłoni do osób, które nie potrafią naprawić swojej sytuacji. Ks. Roman Adamczyk przypomina, że małżeństwo niesakramentalne jest związkiem ludzi ochrzczonych, którzy nie mogą zawrzeć ślubu zgodnie z wymaganiami wiary chrześcijańskiej, chociażby tego bardzo chcieli. Przeszkodą dla nich jest to, że wzięli ślub w Kościele, cywilnie rozwiedli się i ponownie zawarli związek cywilny. - Łączy ich jedno, czyli potrzeba uczestnictwa w Kościele i poszukiwanie Boga - powiedział ks. Adamczyk.

- Dlatego przy naszej parafii chcemy rozpocząć systematyczne duszpasterstwo dla osób żyjących w związkach bez sakramentu małżeństwa. Widzimy, że jest wielka potrzeba pogłębiania zagadnień wiary i rozwiązywania trudnych kwestii pastoralnych. Już dziś zapraszamy te osoby na spotkania, które odbywać się będą w każdy drugi piątek miesiąca o godzinie 18.30 w sali w domu parafialnego - dodaje ksiądz proboszcz i wieloletni moderator Ruchu Światło-Życie. Pierwsze spotkanie odbędzie się 14 listopada.

W duszpasterstwie będzie działać Bogumiła Odzimek, która jest psychologiem. - Z doświadczenia wiem, że ludzie żyjący w związkach niesakramentalnych potrzebują wsparcia ze strony Kościoła. Są przypadki, że takie pary czują się wykluczone ze społeczeństwa. Statystyki pokazują, że w takich związkach żyje coraz więcej osób. Ci ludzi nie stracili kontaktu z Kościołem, lecz czują się zagubieni - powiedziała Bogumiła Odzimek.

Jak wynika z danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego z 2010 roku, do Sądów Biskupich w Polsce trafia rocznie 3,5 tys. wniosków o stwierdzenie nieważności małżeństwa od chwili jego zawarcia. Daje to Polakom drugie miejsce na świecie - za Włochami.