Pracownicy Sądu Rejonowego w Opocznie dołączyli do protestu. Podobnie jak ich koledzy w kraju chcą podwyżek płac.

Pracownicy pomocy społecznej protestują. Około 100 osób przyszło dziś oddać krew do stacji Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu. Wiele osób wzięło też urlop na żądanie.

Odwołane zostały zajęcia dydaktyczne w Szkole Podstawowej nr 2 w Opocznie.

Pracownicy sądów nie są usatysfakcjonowani porozumieniem z ministrem sprawiedliwości. W dalszym ciągu domagają się 1 tys. zł podwyżki. 

W poniedziałek miał rozpocząć się ogólnopolski protest nauczycieli, którzy masowo mieli iść na zwolnienia. Mimo doniesień medialnych w Radomiu protestów nie ma.

Trwa paraliż w sądach. Od poniedziałku większość pracowników administracyjnych, protokolantów i asystentów sędziego przebywa na zwolnieniu lekarskim. Nieoficjalnie domagają się w ten sposób podwyżki płac. Problem nie ominął okręgu radomskiego.

Miała być "duża akcja protestacyjna", jednak nie każdemu podoba się perspektywa powrotu do domu na piechotę. 

Odczytanie petycji do prezydenta i prezesa Rady Ministrów, przemówienia oraz uczczenie poległych policjantów - we wtorek, 2 października w Warszawie odbędzie się manifestacja Federacji Związków Zawodowych Służby Mundurowych. Do stolicy pojechało około tysiąca policjantów z garnizonu mazowieckiego.

Kolejny etap policyjnego protestu. Od wtorku, 10 lipca funkcjonariusze zamiast wręczać mandaty, będą upominać.

Policjanci z garnizonu mazowieckiego dołączyli do ogólnopolskiego protestu. Oflagowana jest zarówno radomska jak i mazowiecka komenda. 

O złagodzenie politycznych debat w Radomiu apeluje szef kancelarii Senatu minister Jakub Kowalski, który był gościem Bilansu Dnia. Powiedział też, że nie będzie ubiegał się o fotel prezydenta Radomia w najbliższych wyborach samorządowych. - Z przyczyn zdrowotnych nie jestem w stanie podjąć się tego wyzwania – powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Woda zalewała drogę prowadzącą do domów mieszkańców Wacławowa i Sławna.