"Pierwsze koty za płoty" mogą powiedzieć pielgrzymi, którzy dziś wyruszyli z Radomia na Jasną Górę. Do Kowali, gdzie odbył się pierwszy postój i obiad dotarli wszyscy.

Justyna, Ireneusz i Kacper razem idą po raz pierwszy. Małżeństwo chce podziękować za 17 lat wspólnego życia.

Agata i Marta wczoraj zdecydowały, że pójdą w pielgrzymce. Na razie w planach jest jeden dzień, ale, jak same mówia, być może zostaną do końca.

Bernadetta dzisiejszy etap idzie z małą córeczką, która całą pielgrzymkę ma przejść z babcią. To właśnie od niej rozpoczęła się rodzinna tradycja pielgrzymowania.

Michał i Michał przekonują, że jeszcze nie czują trudów pielgrzymki.

- To dopiero początek i trudy dopiero przyjdą. Teraz to jest lekki spacerek, więc jeszcze nie czujemy nic w nogach - usłyszeliśmy.

Kamil Mularski jest klerykiem czwartego roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Dla niego to czwarta pielgrzymka na Jasną Górę. Idzie z grupą nr 20.

Żurek dla pielgrzymów przygotował klub seniora z Kowali.

- Pielgrzymi mówią, że bedą się za nas modlić - mówią.

Dziś pielgrzymi dotrą do Orońska, Jastrzębia i Lipienic.