W tym roku nastąpiła istotna zmiana w organizacji ostatniego dnia pielgrzymki. Nie będzie mszy świętej we Mstowie w godzinach porannych, a zamiast niej zaplanowano nabożeństwo pokutne w południe przy sanktuarium św. Ojca Pio na Przeprośnej Górce. Miejsce to określane jest jako polskie San Giovanni Rotondo. Tam pielgrzymi będą mogli spożyć obiad. Wyjście na Jasną Górę rozpocznie się o godzinie 13.00. Ks. Albert Warso, ojciec duchowny pielgrzymki:

Rezygnacja z porannej mszy świętej we Mstowie spowoduje, że ostatniego dnia pielgrzymi będą mieć dłuższy nocleg. Dotychczas mieli pobudkę o 4 nad ranem. Tego dnia pielgrzymi z Radomia wezmą udział we mszy świętej o godzinie 19.30 na wałach jasnogórskich. Ks. Mirosław Kszczot, dyrektor pielgrzymki:

W drodze na Jasną Górę są pielgrzymi z Przysuchy. Część pątników maszeruje z kolumną ze Skarżyska-Kamiennej, a pozostała z kolumną radomską:

Pielgrzymka to czas modlitwy i dziękczynienia za okazane łaski Boże. W pielgrzymce idą wierni z innych polskich miast. Barbara Masłyk z Warszawy, która maszeruje w grupie z Kozienic:

Przez teren diecezji radomskiej przeszło wiele pielgrzymek z innych polskich diecezji radomskiej. Na trasie pątniczego trudu spotkaliśmy pielgrzymkę łomżyńską:

Przypomnijmy, że połączenie wszystkich kolumn radomskiej pielgrzymki odbędzie się jutro w południe na Przeprośnej Górce.