Audycje Radiowe
Radomski PiS rozliczy prezydenta Radomia
- Przesypiamy najlepsze lata, najlepsze lata w pozyskiwaniu pieniędzy europejskich – w taki sposób Andrzej Kosztowniak rozlicza obecnego włodarza miasta. Poseł PiS i były prezydent Radomia był gościem „Bilansu Dnia” we wtorek, 16 maja.
- Zapominamy w Radomiu o tym, że największa ilość pieniędzy zostały wygenerowane przez Unię Europejską od 2016 roku w górę – mówi Andrzej Kosztowniak. - Niestety nie mamy tu sukcesów, wypada to bardzo słabo. Wchodzimy w inwestycje, które generują koszty tylko po naszej stronie, praktycznie w 100%. Ja mam inną wizje miasta. Rozwój nie przez konsumowanie, ale poprzez inwestowanie w takie rzeczy, które przynoszą możliwości rozwojowe - przekonuje gość „Bilansu Dnia”Dodaje, że Radosław Witkowski przez 2 i pół roku nie był krytykowany i to był duży komfort pracy, ale przez wyborami na pewno radomski PiS rozliczy prezydenta z wykonanych działań na rzecz miasta.
Na pytanie, czy wśród kandydatów w przyszłorocznych wyborach samorządowych znajdzie się Andrzej Kosztowniak, nasz gość tego nie wyklucza. - Nazwisk jest dużo, nie tylko te najczęściej wymieniane, czyli Kowalski, Standowicz, Skurkiewicz. Jesteśmy w takiej sytuacji, że mamy bardzo wielu polityków, którzy mają doświadczenie i mają swoją wizję, mamy zespół ludzi. Dlatego dzisiaj naszym problemem będzie umiejętny wybór spośród tych ludzi – tłumaczy Andrzej Kosztowniak, który jest koordynatorem ds. wyborów samorządowych w naszym okręgu wyborczym. Informuje, że przygotowania już się rozpoczęły, już jest podział obowiązków i zadań, wyznaczeni koordynatorzy w powiatach. - W Radomiu mamy specjalny zespół, który ma się zajmować tworzeniem programu, chociaż taki program już jest, bo my cały czas dyskutujemy o problemach miasta, mimo że nie sprawujemy władzy samorządowej od trzech lat, ale to nie znaczy, że nie przejmujemy się, nie zabiegamy o dobre rzeczy dla Radomia – przekonuje nasz gość.
Wytyczne programowe przed wyborami samorządowymi z pewnością pojawią się na kongresie Prawa i Sprawiedliwości, 1 lipca. - Spodziewam się takiego mocnego ściągnięcia cugli przez prezesa Kaczyńskiego, ponieważ musimy sobie zdać sprawę, że mamy lepszy pomysł na Polskę, również samorządową – podkreśla Andrzej Kosztowniak. Przypomnijmy, że rządzący wycofują się z pomysłu, aby w przyszłorocznych wyborach nie mogli startować wójtowie, burmistrzowie i prezydenci, którzy rządzili dwie kadencje. Ideę wcześniej ostro krytykowali konstytucjonaliści, którzy wskazywali,że to klasyczny przykład działania prawa wstecz. - Ani prezes Kaczyński, ani rzecznik rządu nie mówili o tym, że na pewno wchodzimy w rozwiązanie, które sprowadza się do dwukadencyjności, ale tez się z tego nie wycofujemy – mówi Andrzej Kosztowniak poseł PiSPosłuchaj całej rozmowy...