W sobotę podpisana została umowa na Wojska Polskiego, do Radomia trafiło 93 mln zł. - Od wielu miesięcy zwracam uwagę na to, że musimy jak najszybciej ogłosić przetarg na Wojska Polskiego, to jest potężny przetarg, on może być skarżony, tak więc to jest długi proces. Natomiast my mamy do wydania konkretne pieniądze 30 mln. zł. Żeby wydać te pieniądze trzeba mocno pracować. Tym bardziej, że na N-S za 19 milionów nikt nie chciał podjąć się zrobienia tego, bo firmy uznały że jest to zbyt krótki okres. A Wojska Polskiego jest jeszcze potężniejszy przetarg – tłumaczył Marek Szary. Jutro sesja nadzwyczajna w Radomiu i zapewne ten temat będzie omawiany. Radni chcą też pytać o środki unijne. - Prezydent chce zaciągać kredyt na 7 mln zł., żeby realizować zadania z unijnej puli. A zatem gdzie są te pieniądze, czy zostały przejedzone? - zastanawia się radny Marek Szary.

Naszego gościa pytaliśmy także o zmiany w prawie łowieckim, czy wirus ASF dotarł do lasów w naszym regionie i czy jest się czego bać. - Zmiany w prawie łowieckim to stąpanie po bardzo kruchym lodzie. Są one w wielu zapisach niezgodne z etyką myśliwych, np. zabijanie ciężarnych loch. Jest to podyktowane zagrożeniem, jakim jest wirus ASF, który jeszcze do naszych lasów nie dotarł, ale podkreślam, że nie jest on zagrożeniem dla ludzi – mówił Marek Szary zastępca dyrektor RDLP w Radomiu.

Naszego gościa pytaliśmy także o jesienne wybory. Posłuchaj całej rozmowy...