W najbliższy wtorek, 11 grudnia zaplanowano sesję rady miejskiej. - Liczę na na to, że radni nie będą robić na złość prezydentowi, ponieważ na tym tracą mieszkańcy. Np. była uchwała dotycząca utworzenia rodzinnego domu dziecka i radni to odrzucili. Podobnie, jeśli chodzi o gminny program alkoholowy. Jeśli nie będzie na to zgody, my ogłosimy konkursy, ale nie podpiszemy umów, ponieważ nie będzie na to środków zabezpieczonych w budżecie – tłumaczy wiceprezydent Jerzy Zawodnik.

Dodaje, że miasto zaciska pasa i wciąż szuka oszczędności. - Jeśli chodzi o obligacje może się okazać, że potrzeba nie 40 a 30 mln zł., właśnie dlatego, że cały czas oszczędzamy. Nawet pojawiła się propozycja, żeby wstrzymać decyzję o przyznanie zasiłków, ale tu zdecydowanie nie było mojej zgody – dodaje nasz gość.

W najbliższy wtorek sesja zwyczajna, a 18 grudnia zaplanowano sesję budżetową. Posłuchaj całej rozmowy.....