Z naszym gościem rozmawialiśmy o poziomie debaty publicznej w realnej rzeczywistości i w tej wirtualnej. - Słowa są często najostrzejsze. Każdy powinien brać za nie odpowiedzialność. Hejt w internecie powinien być przestępstwem, tak jak w realnym życiu. Raczej wątpię, żeby ostatnie wydarzenia w Gdańsku czegoś nas nauczyły, najpierw każdy z nas, szczególnie politycy, musimy się uderzyć we własną pierś – komentuje Andrzej Kosztowniak.

Naszego gościa pytaliśmy także o uchwalony właśnie budżet państwa na 2019 rok i radomskie poprawki, które nie przeszły. - Niektóre dotyczyły tego, co już ma miejsce, np. rewitalizacja obiektów na 1905 Roku, czy Pionki, gdzie spore pieniądze zainwestuje PGZ. Niektóre poprawki wydają się być kuriozalne, nie mają żadnego merytorycznego pokrycia, np. dzielnica przemysłowa. Poza hasłem nie ma nic i nikt nie brani tych poprawek, mam na myśli, tych, którzy je składali. Stawiamy się czasem w sytuacji śmieszności. A pieniądze, które już przyszły ze skarbu państwa są obiektem żartów, to w kontekście Wojska Polskiego, czy hali. Pojawiają się pytania, jak mamy dać wam kolejne środki, jak nie umiecie wykorzystać tych, co już otrzymaliście – to w kontekście alei czy hali sportowej - tłumaczy poseł Kosztowniak.

Jeśli chodzi o tę ostatnią inwestycję, jak już pisaliśmy Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji złożył w Ministerstwie Sportu wniosek o przesunięcie terminu oddania hali na 31 października 2019 roku. Opóźnienia dotyczą także stadionu piłkarskiego. Hala i stadion to główne inwestycje, które zapowiadał prezydent Radosław Witkowski w swojej kampanii wyborczej w 2014 roku. - My, jako parlamentarzyści PiS, mówię tu za nas wszystkich, będziemy apelować do ministra, by przychylił się do tej prośby, ale to jest już kolejny raz, kiedy przekładamy ten termin. W listopadzie będziemy mieć wybory parlamentarne i to będzie taka gra – przekonuje Andrzej Kosztowniak.

Nasz gość radzi też prezydentowi Radomia, że wejście w koalicję to słuszna decyzja. - Mnie brakowało w radzie jednego głosu i potrafiłem dojść do porozumienia z PSL. Wiceprezydentem był pan Krzysztof Ferensztajn, którego serdecznie pozdrawiam. To była słuszna decyzja, która wiele mnie nauczyła - dodaje poseł Kosztowniak.

Potwierdził też, że ponownie będzie się ubiegał o mandat posła w najbliższych wyborach parlamentarnych. Posłuchaj całej rozmowy...