Bilans Dnia
Być kobietą - dyrektorem, politykiem, mamą...
- Po mojej mamie odziedziczyłam cechy przywódcze – mówi Ilona Jaroszek-Nowak, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej, która była gościem „Bilansu Dnia, w piątek 8 marca.
W Dzień Kobiet do studia zaprosiliśmy kobietę, która pełni różne role. Ilona Jaroszek-Nowak od 10 lat jest dyrektorem radomskiego skansenu, jest też członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz mamą. - Kobiety łagodzą obyczaje. Ja staram się przede wszystkim słuchać swoich współpracowników. Dyrektor nic nie znaczy bez swoich pracowników. Ja wyznaję zasadę, że nie ma króla bez dworu. Chociaż jetem osobą, która musi mieć ostatnie zdanie i lubię wydawać polecenia, to staram się także przyjmować uwagi. Ja mam panów, dwóch zastępców, wymieniamy swoje poglądy i staram się, żeby zawsze był dialog – mówi Ilona Jaroszek-Nowak.
Naszego gościa pytaliśmy także o działalność polityczną. - Zawsze byłam społecznikiem, lubiłam słuchać ludzi i pomagać im. Byłam przewodniczącą klasy, szkoły. A dzisiaj zależy mi na wspieraniu innych, poprzez chociażby promowaniu Kół Gospodyń Wiejskich, kultury ludowej, wydawaniu płyt – podkreśla dyrektor MWR.
Pytaliśmy również o Koalicję Europejską. Z działalności naszego gościa widać, że bliskie są wartości chrześcijańskie. Zatem, jak Ilona Jaroszek-Nowak komentuje zarzuty pod adresem PSL, że wchodząc do Koalicji Europejskiej tak naprawdę zawiesiło wartości chrześcijańskie i konserwatywne w swoim programie, bo zostanie zdominowane przez lewackie hasła Nowoczesnej, SLD, czy PO? Jak udowodnić, że koalicja to nie unifikacja programowa? I że z głosując na koniczynkę z urny wyjdzie tęcza? - Nie rozumiem tych zarzutów. PSL były, są i będą wartości chrześcijańskie, nasza tradycja, przywiązanie do ziemi. Na pewno na potrzeby tej koalicji nie zmienimy siebie i naszych poglądów – przekonuje gość Bilansu Dnia.
Z Iloną Jaroszek- Nowak rozmawiała Magda Gliszczyńska