W tym roku mija 20 lat pracy Doroty Stępień w samorządzie. Zaczynała jako sekretarka w urzędzie gminy Grabów nad Pilicą, z której pochodzi. - Myślę, że to jest najlepsza trampolina do kariery zawodowej - przyznała obecna wiceburmistrz Kozienic. Później był urząd stanu cywilnego, stanowisko sekretarza oraz praca w urzędzie gminy Tczów. - Kiedy burmistrz Kozienic Piotr Kozłowski, którego znam od 2011 roku poprosił mnie o objęcie funkcji jego zastępcy, bardzo chętnie wróciłam do powiatu kozienickiego – powiedziała Dorota Stępień.

W styczniu minie rok odkąd Dorota Stępień jest wiceburmistrzem gminy Kozienice ds. społecznych. Jak przyznała jest to wystarczający czas na pierwsze wnioski. - Infrastruktura w gminie jest dobrze rozbudowana, ale zauważyłam, że kwestie społeczne są delikatnie zaniedbane – mówiła wiceburmistrz. - Aby zatrzymać odpływ ludzi z naszej gminy realizujemy dużo projektów społecznych – dodała.

Wśród nich można wymienić rozbudowę żłobka, w którym od przyszłego roku miejsce znajdzie 20 maluchów więcej. Z kolei dla rodziców, którzy nie mogą oddawać dziecka do żłobka Gmina zapewni pomoc niani, która będzie opiekowała się maluchami w domu.

Z jednej strony opieka dla najmłodszych, z drugiej dla najstarszych mieszkańców gminy. W gminie powstanie dom seniora. Na początku zorganizuje on czas w ciągu dnia dwudziestu osobom powyżej 60 roku życia. Niewykluczone jednak, że przyszłości liczba ta się powiększy.

Aktualnie Kozienice przygotowują się do udziału w rządowym programie „Mieszkanie Plus”. - To zadanie chcemy zrealizować w formie partnerstwa publiczno-prywatnego. Mamy już jedną spółkę, która jest zainteresowana budową mieszkań na terenie gminy – powiedziała wiceburmistrz.

Docelowo ma powstać pięćdziesiąt mieszkań z możliwością dopłaty.

Z Dorotą Stępień rozmawiał Kamil Zapora: