- Już pod koniec ubiegłego roku zaobserwowaliśmy spadek dochodów. Szczególnie podatek CIT był niższy o kilkadziesiąt milionów złotych od zaplanowanych dochodów w budżecie. Ale nie musieliśmy redukować tego dokumentu. Potwierdzam, że dalszy spadek był zauważalny w styczniu, ale luty odwrócił już negatywną tendencję. Mamy spowolnienie gospodarcze, nie tylko z powodu koronawirusa. Dopiero w kwietniu będziemy w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy ta sytuacja odbije się na realizacji zaplanowanych zadań - mówił marszałek Struzik.

Z naszym gościem rozmawialiśmy również o koronawirusie. - Jesteśmy w stanie podwyższonej gotowości – mówi marszałek Struzik. Zgodnie z wytycznymi wojewody 59 szpitali w województwie jest w stanie podwyższonej gotowości na ewentualne przyjęcie pacjentów zakażonych koronawirusem, z tego 14, dla których organem założycielskim jest samorząd Mazowsza.

- Jeśli będziemy mieć powolny przebieg epidemii to uważam, że należy zachować spokój. Wyposażamy nasze placówki kultury w środki dezynfekcyjne, których brakuje na rynku. Orlen zapowiedział produkcję tych substancji. Mimo wszystko zachowajmy zdrowy rozsądek. Nie róbmy zapasów żywności – mówił marszałek Mazowsza.

Marszałek Struziki dodaje, że szpitale posiadają opracowaną procedurę postępowania w związku z ewentualnym przyjęciem pacjentów podejrzanych o zakażenie oraz na chwilę obecną posiadają sprzęt i materiały ochronne niezbędne do utrzymania bezpieczeństwa pacjentów oraz personelu medycznego.

- Apeluję również, żeby osoby, które odczuwają podejrzenie w sprawie wystąpienia koronawirusa, nie zgłaszały się bezpośrednio na SOR, tylko dzwonić do lekarza rodzinnego lub Sanepidu. Wówczas uruchamiamy transport dla takich osób – powiedział marszałek Adam Struzik, z którym rozmawiał Radosław Mizera: