Bilans Dnia
Marek Suski nie wyklucza stanu wyjątkowego i przesunięcia wyborów
Pracujemy nad tym, by skutki koronawirusa były jak najmniej odczuwalne, nie tylko przez małe fimy, ale również tych przedsiębiorców, którzy zatrudniają powyżej 9 osób. Mówił o tym poseł Marek Suski, który był gościem Bilansu Dnia. Polityk Prawa i Sprawiedliwości przyznał również, że jeśli zagrożenie ze strony koronawirusa będzie rosło, zostanie wprowadzony stan wyjątkowy, a tym samym wybory prezydenckie trzeba będzie przesunąć w czasie.
Poseł Marek Suski jest zdania, że po „każdym kryzysie następuje wzrost gospodarczy”. - Mamy teraz powolny spadek. Prognozuje się, że Polska będzie rozwijać się powyżej 2 procent PKB. Liczę, że nasza gospodarka jest na tyle prężna, że będziemy w stanie stanąć na nogach. Mimo wszystko wirus pozostawi impuls rozwojowy. Jest światełko w tunelu. Liczę także na poprawę kondycji służby zdrowia – mówił gość Bilansu Dnia .
Pytaliśmy dalej, czy tarcza antykryzysowa o wartości ponad 220 mld zł będzie skuteczną osłoną? - To osłona na przetrwanie. Państwo nie jest w stanie zrekompensować wszystkiego, przecież są ograniczone wpływy do budżetu. Myślę również, że w tym roku będziemy mieć deficyt budżetowy, dlatego trzeba będzie zaciągnąć kredyty, by ratować gospodarkę. Przechodzimy przez ten kryzys wszyscy. Tarcza nie jest panaceum, że dzięki niej nic się nie stanie – stwierdził polityk PiS.
Poseł Suski poinformował również, że rząd pracuje nad kolejnymi działaniami, których celem będzie wsparcie przedsiębiorców, nie tylko tych, którzy zatrudniają do 9 osób. - Małe firmy są najbardziej narażone na regres, dlatego wprowadziliśmy tarczę. Trudno, abyśmy wszystkie problemy mogli załatwić w ciągu kilku dni. To nie ostatnie słowo. Trwają konsultacje. Mówił o tym m.in. prezydent Polski Andrzej Duda – powiedział poseł Suski.
Naszego gościa pytaliśmy też o wybory prezydenckie, które mają się odbyć 10 maja. - Jeżeli będzie bardzo duże zagrożenie, niewykluczone, że trzeba będzie wprowadzić stan wyjątkowy i odłożyć w konsekwencji wybory. Sytuacja jest dynamiczna. Ważne jest, by tempo zachorowań spadało – podkreślił poseł Marek Suski, z którym rozmawiał Radosław Mizera: