Bilans Dnia
Seniorzy chcą się znów spotykać
- Przez ostatnie lata słyszeliśmy, że mamy wychodzić z domu i się spotykać. Teraz słyszymy, że mamy się izolować i zachować dystans. To bardzo trudna sytuacja dla seniorów - mówi Marek Siedlecki przewodniczący Radomskiej Rady Seniorów, który był gościem "Bilansu Dnia" w piętek, 18 września.
Z naszym gościem rozmawialiśmy o kondycji psychicznej seniorów, którzy są w grupie największego ryzyka, jeśli chodzi o COVID-19. Marek Siedlecki przewodniczący Radomskiej Rady Seniorów podkreśla, że członkowie Rady wraz z prezydentem Radomia oraz mieszkańcami miasta spotkali się w lutym tego roku, żeby podsumować dotychczasową działalność i rozmawiać o nowych inicjatywach, planach dla seniorów.
- Raz w roku mamy takie spotkanie, to jest zapisane w statucie. Wtedy prezydent mówił, że jeszcze wiele rzeczy będzie miasto robiło z myślą o seniorach. Były plany, oczekiwania. Przez pandemię wszystko legło w gruzach. Zalecenia są, żeby się izolować i radomska Rada od lutego spotkania nie miała - podkreśla Marek Siedlecki.
Dodaje, że na początku października planowane jest takie spotkanie. Póki co seniorzy spotykają się w mniejszym zakresie. - Ponownie zajęcia organizuje Centrum Aktywności Seniorów przy ulicy Traugutta w Radomiu, chociaż wiem, że w dużo mniejszych grupach spotykają się tam seniorzy i oczywiście przy zachowaniu środków ostrożności. W wielu miejscach nie ma jeszcze zajęć, dyskusji. A nas ciągnie do ludzi. I takie spotkania są bardzo ważne. Ja zalecam, żeby seniorzy uważali na siebie, ale żeby jednak wychodzili z domu na spacery, do parku - mówi gość "Bilansu Dnia".
Jak dodaje przewodniczący Marek Siedlecki 22 grudnia kończy się kadencja obecnej Rady i trzeba będzie przeprowadzić nowe wybory, dlatego spotkanie z prezydentem w najbliższym czasie będzie konieczne. Posłuchajcie całej rozmowy. Z naszym gościem rozmawiała Magdalena Gliszczyńska