Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

Bilans Dnia

Jak leczyć COVID-19 w domu? Poradnik dla bezobjawowców

czwartek, 05 listopada 2020 15:50 / Autor: Radosław Mizera
Jak leczyć COVID-19 w domu? Poradnik dla bezobjawowców
Anna Dworzańska
Radosław Mizera

Odpoczynek, sen i picie dużej ilości wody dla osób przechodzących bezobjawowo koronawirusa. O tym rozmawialiśmy dzisiaj z doktor Anną Dworzańską, lekarzem pracującym w szpitalu w Lublinie i Radomiu.

Dzisiaj resort zdrowia poinformował o ponad 27 tys. nowych zakażeniach koronawirusem. To najwięcej od początku epidemii. Zmarło kolejnych 367 pacjentów. - Pandemia nie zwalnia, ale nabiera tempa. To wynik naszych zachowań w ostatnich tygodniach. Sama musiałam walczyć z ludźmi, którzy nie chcieli nosić maseczek stojąc np. w kolejce w sklepie - mówi dr Anna Dworzańska, która była dzisiaj gościem Bilansu Dnia.

Dodaje, że w Lublinie czy w Radomiu zajęte są wszystkie miejsca respiratorowe, brakuje też stanowisk tlenowych, a sytuacja jest wciąż dynamiczna. - Trzeba pamiętać, że inne choroby nie zniknęły, dlatego pacjentów trzeba kierować do innych jednostek leczniczych - dodaje lekarz.

W trakcie naszej rozmowy zapytaliśmy o poradnik dla osób zakażonych koronawirusem, które bezobjawowo przechodzą chorobę. - Zachęcam pacjentów bezobjawowych, bądź skąpoobjawowych do obserwacji. Ci ludzie są w pewnym sensie szczęśliwcami, bo nie wymagają terapii tlenowej. Objawy mogą przyjść. Za krytyczny moment choroby wcześniej uważano 7 czy 9 dzień. Teraz obserwujemy, że ten dzień się wydłuża. Podstawową metodą leczenia dla osób chorujących na COVID-19 bez objawów powinien być przede wszystkim odpoczynek, sen, picie dużej ilości wody. Można posiłkować się witaminą D i C i mieć kontakt z lekarzem rodzinnym. W przypadku gorączki zalecam przyjmowanie leków typu ibuprofen lub paracetamol - powiedziała dr Anna Dworzańska, z którą rozmawiał Radosław Mizera: