Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
ALEJA GWIAZD
Mariusz Syta
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

Bilans Dnia

Mateusz Tyczyński: zastanawiamy się nad podwyżkami cen biletów

środa, 15 grudnia 2021 17:17 / Autor: Radosław Mizera
Mateusz Tyczyński: zastanawiamy się nad podwyżkami cen biletów
Radosław Mizera

Po Nowym Roku zdrożeją bilety komunikacji miejskiej w Radomiu. Nawet o złotówkę za bilet normalny. Stosowne propozycje leżą już na biurku prezydenta Radomia. O sprawie poinformował Mateusz Tyczyński, wiceprezydent miasta, który był gościem Bilansu Dnia. Rozmawialiśmy z nim również na temat sobotniej bójki na meczu Radomiaka Radom z Lechem Poznań i postawy sportowej drużyny Cerrad Enea Czarni Radom.

- Dzisiaj do komunikacji miejskiej dokładamy kilkadziesiąt milionów złotych, więc będziemy rozmawiać o cenach biletów. Musimy porozmawiać z radnymi, aby zdobyć większość dla tej propozycji. Oczywiście, możemy powiedzieć, że nie podniesiemy cen biletów, ale ograniczymy liczbę kursów a tego nikt nie chce. Musimy zadbać, aby bilety okresowe były opłacalne a jeśli ktoś korzysta z komunikacji okazjonalnie, to jeśli zapłaci złotówkę więcej, to chyba nie będzie to duże obciążenie – mówił Mateusz Tyczyński.

Z naszym gościem rozmawialiśmy również o pierwszym meczu w nowej hali Radomskiego Centrum Sportu, gdzie na trybunach zasiadło prawie 4900 widzów. - To jeden z najnowocześniejszych obiektów sportowych. Zastanawiamy się teraz nad nad oficjalnym jego otwarciem – mówił wiceprezydent miasta.

Jednak pierwszy mecz pokazał, że brakuje miejsc parkingowych przy hali. - Chcemy przejąć sporne działki przy Zbrowskiego, gdzie planujemy wybudować parking na ok. 300 miejsc. Z drugiej strony kibice mogą na mecze dojeżdżać komunikacją miejską za darmo. Utrudnień komunikacyjnych nie powinno być w czasie weekendu – tłumaczył Mateusz Tyczyński.

W mediach społecznościowych w ostatnich dniach gość Bilansu Dnia napisał, że drużynie Cerrad Enea Czarni Radom potrzebny jest wstrząs. Nie tylko w drużynie, ale też - a może przede wszystkim - w sposobie zarządzania klubem. - Nikogo nie atakuję, ale trzeba postawić te pytania. Brakuje wyznaczonego celu sportowego i strategii budowania drużyny. Nie możemy się cieszyć tylko z tego, że gramy w ekstraklasie. Jeśli klub traci na atrakcyjności ze strony kibiców, to nie będzie sponsorów. Trzeba postawić na marketing – mówił wiceprezydent Tyczyński. Z rozmowy dowiedzieliśmy się, że kluby, które będą grały w nowej hali RCS będą musiały płacić 5 tys. złotych za tzw. dzień meczowy, plus 10% zysków ze sprzedaży biletów.

Rozmawialiśmy również, że temat wczorajszego meczu Radomiaka Radom z Piastem Gliwice, który został rozegrany bez udziału publiczności. To pokłosie sobotniej bójki pseudokibiców z pracownikami ochrony. Mężczyźni nie pozwolili ochroniarzom zdjąć z trybun obraźliwego baneru skierowanego pod adresem prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego. - Czekamy wciąż na stanowisko klubu. Trzeba wybrać, czy stoi się po stronie bandytów, którzy łamią ludziom ręce i nogi, czy stanąć po stronie ludzi przyzwoitych. Szokujące jest, że od soboty władze klubu milczą. Prezydent Radomia mówi, że trzeba zastanowić się, co dalej będzie ze stypendiami dla zawodników Radomiaka Radom – powiedział Mateusz Tyczyński, z którym rozmawiał Radosław Mizera: