Wojciech Skurkiewicz jest zdania, że budowa Państwowej Wytwórni Prochu jest jednym z fundamentów bezpieczeństwa narodowego. Przed polską armią wyzwania dotyczące użytkowania nie tylko amerykańskich czołgów Abrams ale i południowokoreańskich K2.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że w przypadku wojny w pierwszym rzędzie będziemy musieli liczyć na rodzimy przemysł obronny. Polska armia musi mieć bezpośredni dostęp do amunicji i ich komponentów. Mam nadzieję, że produkcja w Pionkach będzie wkrótce uruchomiona. Można powiedzieć, że zakład w Pionkach to polska racja stanu - powiedział minister Skurkiewicz.

W ramach prac prowadzonych w Pionkach w ciągu kilku ostatnich miesięcy zostały oddane do użytku dwie kotłownie gazowe, trwa budowa dwóch hal produkcyjnych, a inne obiekty oraz infrastruktura m.in. drogowa i wodno - kanalizacyjna jest na etapie projektowania.

Spółka MESKO została dokapitalizowana z Funduszu Reprywatyzacji kwotą 400 mln zł. 66 mln zł pochodzi ze środków własnych firmy. „Projekt 400” obejmuje budowę kompetencji związanych z produkcją prochów wielobazowych w Pionkach oraz projektów dotyczących amunicji i rakiet w Skarżysku - Kamiennej. Cały projekt łącznie uwzględnia budowę lub modernizację 21 obiektów w Pionkach i Skarżysku - Kamiennej oraz zakup 1150 maszyn i urządzeń.

Z Wojciechem Skurkiewiczem, wiceministrem obrony narodowej, rozmawiał Radosław Mizera: