Bilans Dnia
Wojciech Skurkiewicz: polska armia będzie liczyła 300 tys. żołnierzy
Polski rząd ma ambicje stworzenia największej armii lądowej w Europie. W 2035 roku będzie ona liczyła 300 tys. żołnierzy. Rozmawialiśmy o tym Wojciechem Skurkiewiczem, wiceministrem obrony narodowej, który był gościem Bilansu Dnia.
- Sytuacja geopolityczna w naszej części Europy bardzo się zmienia. Mam tu na myśli m.in. wojnę w Ukrainie. Jako Polska musimy zadbać o bezpieczeństwo – powiedział wiceminister Skurkiewicz przypominając, że od 2018 roku polski rząd podpisał kilka kolosalnych kontraktów zbrojeniowych na czołgi, działa samobieżne, czy wyrzutnie rakiet.
W 2035 roku polska armia będzie liczyła 300 tys. żołnierzy. - Mamy wiele kotwic, aby tak się stało m.in. modernizacja polskiej armii, odtworzenie infrastruktury wojskowej i wykorzystanie potencjału ludzkiego. Chcemy mieć nowoczesną armię – mówi polityk PiS.
Dodał, że przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun stał się hitem eksportowym. - Możliwości produkcyjne Meska są dzisiaj ograniczone, ale są realizowane decyzje zarządu i PGZ, aby te możliwość zwiększać. Piorun jest i będzie hitem eksportowym. Dotyczy to również radomskiej Fabryki Broni, gdzie zakład będzie rozbudowywany – powiedział wiceminister MON.
Wojciech Skurkiewicz odniósł się również do zapowiedzi zwiększenia wydatków wojskowych na rok 2023 z ambicją podniesienia budżetu obronnego do 3 proc. PKB. - Będzie to mocne dofinansowanie tych działań modernizacyjnych. MON w 2022 dysponowało budżetem wysokości 58 mld złotych, w tym roku będzie to 97 mld złotych. Nie zapominajmy o Funduszu Wsparcia w wysokości 40 mld złotych – powiedział Wojciech Skurkiewicz, z którym rozmawiał Radosław Mizera: