Jak wiemy, Polska realizuje program zwiększania zapasów amunicji na potrzeby armii. Program powinien trwać w latach 2023-2029 i będzie realizowany ze środków i na bazie zasobów Polskiego Funduszu Rozwoju, Agencji Rozwoju Przemysłu, Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, Ministerstwa Obrony Narodowej oraz innych źródeł.

- Musimy zwiększać zdolności krajowe na płaszczyźnie produkcji amunicji artyleryjskiej i czołgowej. Musimy posiadać i dostarczać dla polskiej armii duże ilości tej amunicji. Dlatego musimy te zapotrzebowania zwiększać. Mamy na to 2-3 lata. Myślimy również o eksporcie - powiedział wiceprezes Kowalczuk.

Mesko przyspiesza także prace nad precyzyjnie naprowadzaną rakietą przeciwlotniczą, która wykorzysta nowe technologie. - Prowadzimy prace nad Piorunem nowej generacji. Będziemy korzystać z doświadczeń z działań wojennych w Ukrainie. Wszystko to w ramach w projektu Grzmot - powiedział Przemysław Kowalczuk, wiceprezes skarżyskiego Mesko, z którym rozmawiał Radosław Mizera: