Bilans Dnia
Robert Prygiel: chcemy odbudować dumę i godność Radomia i jego mieszkańców!
Czy Robert Prygiel weźmie odpowiedzialność za miasto i wystartuje w wyborach na prezydenta Radomia? Czy ludzie, którzy razem z nim tworzą Stowarzyszenie Inicjatywy Roberta Prygla, wezmą udział w wyborach samorządowych? I wreszcie, czy uda się odbudować dumę i godność Radomia? O tym wszystkim rozmawialiśmy w Bilansie Dnia z prezesem stowarzyszenia, legendą polskiej siatkówki, byłym trenerem i zawodnikiem Czarnych Radom Robertem Pryglem.
Robert Prygiel w rozmowie z Radosławem Mizerą otwarcie przyznał, że Radom nie może być postrzegany jako miasto memów. Wyraził przy tym ubolewanie, że część mieszkańców pogodziła się z tym. - Wierzę jednak w to, że niebawem Radom stanie się miastem zwycięzców a radomianie poczują dumę z miasta – powiedział prezes Stowarzyszenia Inicjatywy Roberta Prygla.
Jednym z głównych motywów powstania stowarzyszenia było właśnie odbudowanie dumy mieszkańców Radomia. - Boli mnie to, jak miasto jest traktowane na arenie krajowej, jak mało osób walczy z tym, aby przerwać to stereotypowe spojrzenie na miasto. Nie zasługujemy na to, aby być traktowani jako miasto memów. W czasach, kiedy w Radomiu grali zawodnicy w wielu krajów świata, przychodzili do klubu wiedząc, że opinia o mieście nie jest najlepsza. Po spędzeniu kilku tygodni mogli powiedzieć, że Radom jest wspaniałym miastem – opowiadał gość Bilansu Dnia. Dodał, że Radom musi być miastem zwycięzców, że trzeba obudzić lokalny patriotyzm. - Chcemy być stowarzyszeniem czynów, a nie produktem marketingu i reklamy – podkreślił Robert Prygiel.
- Kiedyś udało się nam odbudować wielkość Czarnych Radom. W ciągu dwóch sezonów awansowaliśmy do ekstraklasy. I jeśli ktoś mnie dzisiaj pyta o plany związane z wyborami samorządowymi, czy startem w wyborach na prezydenta Radomia to przyznam, że takie myśli tlą się w głowie. Proszę mi wierzyć, że w natłoku obowiązków zawodowych, nie miałem okazji przeanalizować tego wszystkiego z najbliższymi. Może przyjdzie taki moment. Na pewno, taka decyzja w przyszłości wywróci do góry nogami całe moje dotychczasowe życie. Będzie czas do przemyśleń. Na chwilę obecną takiego tematu nie ma. Jest tylko temat pracy, pracy i jeszcze raz pracy na rzecz miasta. Powiem tylko, że o naszych inicjatywach będzie mówiło się nie tylko w mieście, ale i na arenie ogólnopolskiej. Radom zasługuje, aby mówiono o nim pozytywnie – przekonywał Robert Prygiel, z którym rozmawiał Radosław Mizera: