Można było spodziewać się, że po spadku do pierwszej ligi, siatkarze otrzymają mniejsze wsparcie sponsora, ale nikt nie spodziewał się aż tak drastycznych cięć.

– Nie ukrywam, że po kilku miesiącach oczekiwania, spółka Enea totalnie zaskoczyła nas swoją wiadomością, że obcina finansowanie w tak dużym stopniu. Mam nadzieję, że wspólnie z kibicami i sponsorami lokalnymi, poradzimy się sobie w pierwszej lidzie, pokazując radosną i skuteczną siatkówkę, która przybliży nas do powrotu do PlusLigi – mówił sternik klubu.

Paweł Zagumny liczy, że wsparcie kibiców na meczach przyczyni się również do załatania dziury budżetowej po ograniczeniu sponsoringu ze strony państwowej spółki.

Prezes klubu jest zdania, że nie będzie łatwo walczyć o najwyższe cele w pierwszej lidze. – Mamy całkowicie nową drużynę, zbudowaną - mimo wszystko - o awans do PlusLigi. Mamy świadomość, że wiele drużyn ma podobne plany. Ale myślę, że skład osobowy jaki mamy, spowoduje, że zagramy w play-offach – mówi Zagumny.

Prezes liczy również na nowego trenera Czarnych Radom Krzysztofa Michalskiego. – Jest to człowiek z Radomia, który był asystentem u wielu trenerów. Dostrzegał błędy i będzie z nich wyciągał wnioski. Liczę, że drużyna będzie w każdym meczu walczyła o punkty – podkreślił prezes Czarnych.

Z naszym gościem rozmawialiśmy również na temat projektu Siatkarska Szkoła Kibica, który jest wspierany przez Samorząd Województwa Mazowieckiego. Z prezesem Pawłem Zagumnym rozmawiał Radosław Mizera: