Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

DIECEZJA RADOMSKA

By pamięć wciąż trwała

wtorek, 18 sierpnia 2015 16:46 / Autor: Radosław Mizera
By pamięć wciąż trwała
Radosław Mizera
Radomianie oddali hołd ks. Romanowi Kotlarzowi. 18 sierpnia minęła 39. rocznica tragicznej śmierci niezłomnego kapłana, męczennika czasów komunizmu, który był prześladowany przez służbę bezpieczeństwa i zmarł na skutek pobicia przez "nieznanych sprawców".
Przy obelisku upamiętniającym postać ks. Kotlarza delegacje związkowców z „Solidarności”, samorządowcy i politycy złożyli kwiaty. Modlitwie przewodniczył ks. Stanisław Sikorski, kapelan "Solidarności". Mówi, że zło jest brakiem dobra. - Dlatego potrzebna jest duchowa mobilizacja, by dzisiaj bronić wartości chrześcijańskie. Bowiem zło rośnie, gdy dobrzy ludzie nic nie robią - mówił ks. Sikorski.

Teresa Romaszewska z komitetu upamiętniającego postać ks. Romana Kotlarza w Szydłowcu powiedziała, że kapłan do dzisiaj pozostawił ślad wśród mieszkańców. - Życie ks. Romana to przykład pięknej postawy opartej na wartościach ewangelicznych. Jego osobowość promieniowała na wszystkich - mówił Teresa Romaszewska. Zapowiedziała również wydanie pamiątkowego albumu prezentującego postać ks. Kotlarza. Publikacja będzie zawierać świadectwa osób, które znały ks. Kotlarza. - Był on wielkim patriotą, wspaniałym kaznodzieją, który pracował również z młodzieżą i pomagał ubogim – dodała.

Z kolei Zdzisław Maszkiewicz, przewodniczący radomskiej „Solidarności” przypomniał motto, które głosił ks. Kotlarz, że człowiek chce być człowiekiem. - Te słowa często przypominał w swoich homiliach. Za te słowa, wypowiadane w trudnych czasach komunizmu, oddał swoje życie. Gorycz pozostaje w sercu, bo do dzisiaj nie poznaliśmy osób, które przyczyniły się do śmierci ks. Romana - powiedział Zdzisław Maszkiewicz. W obchodach uczestniczyli m.in. Andrzej Kosztowniak, były prezydent Radomia i Wojciech Skurkiewicz, senator.

W programie obchodów jest także Msza św. w kościele w Pelagowie, gdzie pracował ks. Kotlarz, który do dziś pozostaje w pamięci radomian, jako symbol walki robotników o wolność i godność ludzkiego życia. To właśnie w Pelagowie znajduje się Dom Pamięci ks. Romana Kotlarza. Jest to dawna plebania, w której mieszkał przez 15 lat. Zgromadzono tam pamiątki po kapelanie robotników, zdjęcia i historyczne dokumenty. W gablotach można też na przykład zobaczyć autentyczny granat z gazem łzawiącym, jakimi w czasie protestów Radomskiego Czerwca 1976 rzucano w kierunku robotników. Jest też Krzyż Zasługi z mieczami, nadany ks. Kotlarzowi przez Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie.

Ks. Roman Kotlarz (1928-1976) 25 czerwca 1976 r. znalazł się - jak sam pisał - "świadomie i dobrowolnie" w ogromnej rzeszy strajkujących z Zakładów Metalowych Waltera w Radomiu. Następnie ze schodów kościoła Świętej Trójcy błogosławił protestujących robotników w czasie manifestacji. Po wydarzeniach Czerwca'76 ks. Kotlarz modlił się w parafii w Pelagowie wraz z wiernymi w intencji pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. W kazaniach domagał się szacunku dla człowieka i jego pracy, piętnował kłamstwo i brak sprawiedliwości w PRL. Wzywany na przesłuchania, przechodził "ścieżki zdrowia", kilkakrotnie w okrutny sposób został pobity do nieprzytomności przez "nieznanych sprawców". 15 sierpnia 1976 r. ks. Kotlarz odprawiał w parafii w Pelagowie Mszę św. za zamordowanych i pobitych robotników. W jej trakcie zasłabł. Po trzydniowym pobycie w szpitalu zmarł 18 sierpnia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu była niewydolność mięśnia sercowego. Mimo wielu świadectw o znęcaniu się nad księdzem, lekarze nie stwierdzili obrażeń mogących powstać po pobiciu. W 1981 r. po licznych protestach wiernych, władze wszczęły śledztwo w sprawie śmierci kapłana, które po kilku miesiącach dochodzenia zakończyło się umorzeniem. W 1990 r. prokuratura wojewódzka w Radomiu wznowiła śledztwo, ale i ono zostało umorzone, chociaż prokuratorzy przesłuchali prawie wszystkich funkcjonariuszy SB zajmujących się w Radomiu zwalczaniem Kościoła katolickiego. Ks. Roman Kotlarz został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP jednym z najwyższych polskich wyróżnień, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie wręczono za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.