DIECEZJA RADOMSKA
Trzeźwość egzaminem z wolności
Paradoksem jest to, że człowiek w imię wolności, niszczy tę wartość przez nadmierne spożywanie alkoholu. Taką opinię wyraził biskup radomski Henryk Tomasik. 11 lutego rozpoczyna się w Polsce Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Jego hasło brzmi: "Trzeźwość egzaminem z wolności".
Statystycznie na jednego Polaka przypada 10 litrów czystego alkoholu, zaś ok. 3 mln pije ryzykownie. - Niepokoją nas średnie wskaźniki dotyczące spożywania alkoholu. Trudno też przeliczyć na statystyki łzy dzieci, rodziców, nieszczęścia, czy tragedie rodzinne spowodowane alkoholizmem - powiedział bp Tomasik w audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom.
Ordynariusz radomski nawiązał również do hasła Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu: "Trzeźwość egzaminem z wolności". - Wciąż stajemy przed tym trudnym pytaniem, na ile dobrze potrafimy korzystać z daru wolności. Człowiek, który w imię wolności, będzie sięgał częściej po alkohol, stanie się niewolnikiem. To paradoksalna sytuacja, że w imię wolności niszczy tę wartość - stwierdził biskup Tomasik.
- Przed nami czas modlitwy o trzeźwość narodu, ale także czas refleksji na tym, jak możemy pomóc ludziom uzależnionym, którzy niszczą samych siebie i swoje rodziny. To czas podawania pomocnej dłoni. Byłoby dobrze, gdybyśmy dostrzegli uzależnionych i im pomogli. Zapraszam do modlitwy za wszystkich ludzi, którzy potrzebują wsparcia - zaapelował biskup radomski.
Badania pokazują, że Polska jest jedynym krajem Europy, w którym spożycie alkoholu bardzo systematycznie rośnie. Pijemy 40 proc. więcej niż w okresie PRL-u. Ponadto czterokrotnie przekroczyliśmy standardy Światowej Organizacji Zdrowia. WHO wskazuje, że jeden punkt sprzedaży powinien przypadać na 1000 mieszkańców. W Polsce jeden punkt przypada na 250-270 osób.
W Polsce ok. 1 mln osób jest uzależnionych od alkoholu czy chorych na chorobę alkoholową, a 1,5 mln dzieci i młodzieży przebywa w rodzinach z problemem alkoholowym. Ponadto każdego roku przez legalnie sprzedawany alkohol umiera 10 tys. Polaków.