DIECEZJA RADOMSKA
Bp Tomasik: obrona tradycyjnej rodziny to nasze współczesne Westerplatte
W Skarżysku-Kamiennej odbyły się świętokrzyskie obchody wybuchu II wojny światowej. - Porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić - nasze współczesne Westerplatte - to małżeństwo mężczyzny i kobiety, to rodzina z wielką odpowiedzialnością za religijne wychowanie dzieci i młodzieży - mówił w czasie mszy świętej biskup Henryk Tomasik.
Obchody rozpoczęły się od uroczystej zbiórki i przemówień przed pomnikiem Władysława Sikorskiego przed urzędem miasta w Skarżysku-Kamiennej. Następnie uczestnicy przemaszerowali do Sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej, gdzie odbył się koncert patriotyczny w wykonaniu solistów Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego z towarzyszeniem Chóru Garnizonowego z Kielc.
Przed mszą świętą gości przywitał ks. prałat Jerzy Karbownik, kustosz sanktuarium. Przypomniał również, że 1 września obchodzimy jedną z najtragiczniejszych rocznic w historii świata.
- Tysiące ludzi stały się ofiarami więzień, tortur, egzekucji. Dziś zbieramy się w tym sanktuarium, aby wspólnie modlić się za ofiary II wojny światowej i o pokój na świecie - mówił ks. Karbownik.
Mszy świętej w sanktuarium przewodniczył biskup Henryk Tomasik, który podkreślił, że II wojnę światową rozpoczęło poczucie wyższości jednego człowieka.
- Wspominamy dzisiaj tragedię, którą była II wojna światowa. Człowiek, który uważał siebie za nadczłowieka - ubermensch - podniósł rękę na drugiego człowieka. W tej wojnie uczestniczyło ponad półtora miliarda osób, w tym 110 mln ludzi z bronią. Według różnych ocen zginęło w niej od 50 do 78 mln ludzi, w tym 6 mln Polaków - mówił biskup radomski.
Biskup Henryk Tomasik mówił również o konieczności modlitwy o pokój na świecie.
- Wspominamy dzisiaj naszych braci, którzy oddali życie w obronie ojczyzny, myślimy o żołnierzach i ludności cywilnej, modlimy się za polskich żołnierzy, którzy przelewali krew na wszystkich kontynentach, pamiętamy, że towarzyszyli im zawsze księża kapelani. Modlimy się także po chrześcijańsku o Boże Miłosierdzie dla tych, którzy zadawali śmierć. W szczególny sposób modlimy się dzisiaj o pokój na świecie, pokój w naszej ojczyźnie, pokój w naszych sercach - mówił biskup.
Nie zabrakło też odniesienia do współczesności. Biskup mówił o "współczesnym Westerplatte".
- Nasze współczesne Westerplatte to system prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić. To przede wszystkim miejsce dla Chrystusa i Jego Ewangelii. Dlatego Chrystusa nie można wyłączyć z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu na ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski. A tych, którzy szermują hasłami oddzielenia Kościoła od państwa pytamy: "Czy nie wiecie, że Kościół to także wierni świeccy? Czy chcecie wierzących Polaków zamknąć w czterech ścianach domu i zakrystii? Czy chcecie zepchnąć ich do katakumb i nie pozwalać na publiczne wyznanie wiary?". Ludzi mediów laickich pytamy: "Dlaczego ulegacie zasadzie, według której o Kościele należy mówić źle albo nic?". Ten porządek prawd i wartości, które trzeba utrzymać i obronić - to nasze współczesne Westerplatte - to małżeństwo mężczyzny i kobiety, to rodzina z wielką odpowiedzialnością za religijne wychowanie dzieci i młodzieży - mówił dalej biskup Henryk Tomasik.
Odsłuchaj całą homilię:
Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego, przypomniał, że Skarżysko-Kamienna to szczególny punkt na mapie wydarzeń II wojny światowej.
- Skarżysko na mapie województwa świętokrzyskiego jest miastem szczególnym. To miasto zostało dotknięte w czasie II wojny światowej ogromną ilością opresji ze strony niemieckiego okupanta. Wokół Skarżyska jak cierniowa korona układa się wiele mogił, gdzie leżą zamordowani Polacy - powiedział marszałek Bętkowski.
Obchody zakończył apel pamięci z salwą honorową.