Świętowanie zmartwychwstania nie kończy się w Poniedziałek Wielkanocny. Przez osiem kolejnych dni po Wielkanocy świętowanie nadal trwa - w oktawie tej uroczystości. "Niech będzie to czas nadziei i wiary w Miłosierdzie Boże, które szczególnie będziemy czcili w najbliższą niedzielę - mówi rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Adrianik.

Tegoroczna oktawa Wielkiej Nocy jest wyjątkowa. - Gdybyśmy rozmawiali w ubiegłym roku, zachęcałbym do udziału we Mszy św. tych dniach. Warto jednak sięgnąć do Słowa Bożego i tam szukać nadziei i radości ze zmartwychwstania Chrystusa - zachęca ks. Michał Podsiadły - wikariusz w parafii św. Wacława w Radomiu i wyjaśnia: - Liturgia słowa przez tych osiem dni będzie zapraszać do rozważania tego, co działo się po zmartwychwstaniu Chrystusa. Chociaż większość osób wróciła do codziennych obowiązków, to na pewno nie zaszkodzi, by ten czas spędzić sięgając do Pisma Świętego.

Oktawa Wielkanocna kończy się Niedzielą Miłosierdzia Bożego. - W tym roku będzie miała ona szczególny wymiar - przede wszystkim w związku z trwającą epidemią, ale również z setną rocznicą urodzin św. Jana Pawła II, który tę niedzielę ustanowił - dodaje ks. Michał Podsiadły.

 Warto pamiętać, że okres wielkanocny w Kościele katolickim nie kończy się wraz ze świąteczną oktawą. Łącznie będzie trwał przez pięćdziesiąt dni, aż do Uroczystości Zesłania Ducha Świętego. 

A całości rozmowy z ks. Michałem Podsiadłym wysłuchać można tutaj: