Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Rozpoczęły się obchody z okazji 45. rocznicy śmierci ks. Romana Kotlarza

poniedziałek, 16 sierpnia 2021 10:20 / Autor: Radosław Mizera
Rozpoczęły się obchody z okazji 45. rocznicy śmierci ks. Romana Kotlarza
Radosław Mizera

Kościół radomski wspomina 45. rocznicę śmierci ks. Romana Kotlarza, niezłomnego kapłana i męczennika czasów komunizmu. Kapłan brał udział w manifestacjach 25 czerwca 1976 r., a następnie w kilku kazaniach upomniał się o osoby represjonowane po tych wydarzeniach i w rezultacie sam stał się ofiarą bezprawnych działań ze strony PRL-owskiego aparatu represji zakończonych jego śmiercią 18 sierpnia 1976 r. Sprawcy nie zostali ukarani.

15 sierpnia w kościele MB Częstochowskiej w Trablicach-Pelagowie koło Radomia odbył się koncert "Matko – ratuj". To wydarzenie muzyczne jest kontynuacją autorskiego projektu znanego radomskiego kompozytora i organisty Roberta Grudnia „Zrozumieć Niepodległą”. W koncercie poświęconym ks. Romanowi Kotlarzowi "Matko Ratuj" wystąpili: światowej sławy skrzypek Konstanty Andrzej Kulka, solistka operowa Halina Sowińska, a na organach zagrał Robert Grudzień.

Natomiast 18 sierpnia o godzinie 17.00 w kościele w Trablicach-Pelagowie celebrowana będzie Msza święta w intencji ks. Romana Kotlarza. Po liturgii nastąpi przemarsz w kierunku Izby Pamięci ks. Romana Kotlarza – Przystanek Historia IPN, gdzie zostaną złożone kwiaty przy tablicy upamiętniającej księdza i uroczyste przekazanie odznaczeń przyznanych pośmiertnie duchownemu.

Uczestnicy będą mogli także zapoznać się z wystawą „Walka o duszę narodu. Wokół obchodów Milenium i Tysiąclecia Państwa Polskiego 1956–1966/1967” przygotowaną przez Oddział IPN w Lublinie i skorzystać z posiłku ufundowanego przez władze gminy Kowala.

Ks. Roman Kotlarz jest jednym z bohaterów protestu robotniczego w czerwcu 1976 roku. Do dziś pozostaje w pamięci wielu osób symbolem walki robotników o wolność i godność ludzkiego życia.

Ks. Roman Kotlarz (1928-1976) 25 czerwca 1976 r. znalazł się - jak sam pisał - "świadomie i dobrowolnie" w ogromnej rzeszy strajkujących z Zakładów Metalowych Waltera w Radomiu. Następnie ze schodów kościoła Świętej Trójcy błogosławił protestujących robotników w czasie manifestacji. Po wydarzeniach Czerwca '76 ks. Kotlarz modlił się w parafii w Pelagowie wraz z wiernymi w intencji pobitych, aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. W kazaniach domagał się szacunku dla człowieka i jego pracy, piętnował kłamstwo i brak sprawiedliwości w PRL. Wzywany na przesłuchania, przechodził "ścieżki zdrowia", kilkakrotnie w okrutny sposób został pobity do nieprzytomności przez "nieznanych sprawców". 15 sierpnia 1976 r. ks. Kotlarz odprawiał w parafii w Pelagowie Mszę św. za pobitych robotników. W jej trakcie zasłabł. Po trzydniowym pobycie w szpitalu zmarł 18 sierpnia. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną zgonu była niewydolność mięśnia sercowego. Mimo wielu świadectw o znęcaniu się nad księdzem, lekarze nie stwierdzili obrażeń mogących powstać po pobiciu.

W 1981 r. po licznych protestach wiernych, władze wszczęły śledztwo w sprawie śmierci kapłana, które po kilku miesiącach dochodzenia zakończyło się umorzeniem. W 1990 r. prokuratura wojewódzka w Radomiu wznowiła śledztwo, ale i ono zostało umorzone, chociaż prokuratorzy przesłuchali prawie wszystkich funkcjonariuszy SB zajmujących się w Radomiu zwalczaniem Kościoła katolickiego. Ks. Roman Kotlarz został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta RP jednym z najwyższych polskich odznaczeń, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.

Obecnie trwa proces beatyfikacyjny ks. Kotlarza, który prowadzi diecezja radomska. W czerwcu nowym postulatorem procesu został ks. Andrzej Wąsik, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Makowcu, który zastąpił zmarłego 2 lutego 2021 roku ks. prał. Edwarda Poniewierskiego.